2700 złotych za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. To nie koniec przewinień. Interwencja policjantów ze strzeleckiej drogówki

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
Policja Strzelce Opolskie
Wyprzedził inny pojazd na przejściu dla pieszych, manewr zakończył za skrzyżowaniem i nie zastosował się do podwójnej linii ciągłej. Funkcjonariusze z grupy Speed nagrali popełniane wykroczenia, zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę do kontroli i wypisali mandat karny: 2700 złotych. Kierujący dostał też sporą liczbę punktów karnych.

Funkcjonariusze drogówki każdego dnia spotykają kierowców łamiących zasady ruchu drogowego. Wśród osób, które mają na sumieniach nieznaczne przewinienia są też takie, które otrzymują mandaty za całą serię złamanych przepisów.

- Kilka dni temu, na drodze DW426, funkcjonariusze pełniący służbę pojazdem wyposażonym w wideorejestrator, zarejestrowali zachowanie kierującego, który jadąc lewym pasem ruchu wyprzedzał kolumnę pojazdów, w tym radiowóz nieoznakowany. Jadąc dalej kierowca wyprzedził pojazd ciężarowy na przejściu dla pieszych, po czym manewr wyprzedzania zakończył za skrzyżowaniem, jednocześnie nie zastosował się do znaku poziomowego P-4 „linia podwójna ciągła” – informują strzeleccy policjanci.

Funkcjonariusze będący świadkami tego zdarzenia nie okazali wyrozumiałości. W związku z popełnionymi wykroczeniami kierowca mercedesa został zatrzymany do kontroli drogowej. Otrzymał od policjantów mandat karny wysokości 2700 złotych i 15 punktów karnych.

Kierowco, ustąp pierwszeństwa pieszemu!

Policjanci przypominają, że w połowie 2021 roku obowiązywać zaczęły przepisy między innymi zmieniające zakres obowiązków, jakie ciążą na kierowcach i osobach pieszych właśnie w obrębie przejść dla pieszych.

- Nowe regulacje prawne w tym zakresie zostały wprowadzone w celu zwiększenia bezpieczeństwa pieszych przekraczających jezdnię. Przepisy te bezwzględnie zabraniają kierującemu pojazdem wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim (z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany), a także omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu - wskazują strzeleccy mundurowi.

Dodatkowo osoba prowadząca pojazd, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest zobowiązana zachować szczególną ostrożność.

- Zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście – wskazują funkcjonariusze.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Darek
30 sierpnia, 07:52, Darek:

Policjanci nie okazali wyrozumiałości. Naprawdę? Ja myślałem, że jeszcze kierowca nagrodę dostał. W Skandynawii za taki popis stracił by prawo jazy, zapłacił taki mandat, że długo by o nim pamiętał, a może i nawet trafił do aresztu. Tak powinno być również u nas. Tymczasem patroli jest jak na lekarstwo, a mandaty są na śmiesznie wysokim poziomie. Dlatego codziennie mamy kilka ofiar, a dzicz i chamstwo są czymś powszechnym na polskich drogach.

30 sierpnia, 9:36, Opolanin:

Nasza dzielna policja ma ważniejsze sprawy na głowie. Np. pilnowanie domu prezesa-naczelnika (kilkadziesiąt radiowozów), testowanie granatników wewnątrz budynków czy też badanie wytrzymałości linii energetycznych na zrywanie za pomocą helikoptera. To tak w kwestii braku szacunku, na który panowie i panie w mundurach ciężko sobie przez lata zapracowali.

A nie da się tak bez tego jadu politycznego? Policja ochrania osoby, które czują się zagrożone, a to odczucie jest uzasadnione. Ile razy grożono Kaczyńskiemu śmiercią.? Co mówił Cyba? Wystarczy poczytać wpisy podobne do Pańskich, żeby widzieć, jaka jest skala nienawiści. Tusk podsyca tę nienawiść i podziały, ponieważ tylko to mu pozostało. Nie ma dla Polski i Polaków żadnej pozytywnej propozycji. Jego i Pana propozycja to osiem gwiazdek. A tak na koniec, to co ma wspólnego ochranianie jakiejś osoby w Warszawie, z częstotliwością patroli drogowych. Po pierwsze, to inne miejsce, a po drugie inna komórka policji. czasem warto zastanowić się nad tym co się napisze. Pozdrawiam!

O
Opolanin
30 sierpnia, 07:52, Darek:

Policjanci nie okazali wyrozumiałości. Naprawdę? Ja myślałem, że jeszcze kierowca nagrodę dostał. W Skandynawii za taki popis stracił by prawo jazy, zapłacił taki mandat, że długo by o nim pamiętał, a może i nawet trafił do aresztu. Tak powinno być również u nas. Tymczasem patroli jest jak na lekarstwo, a mandaty są na śmiesznie wysokim poziomie. Dlatego codziennie mamy kilka ofiar, a dzicz i chamstwo są czymś powszechnym na polskich drogach.

Nasza dzielna policja ma ważniejsze sprawy na głowie. Np. pilnowanie domu prezesa-naczelnika (kilkadziesiąt radiowozów), testowanie granatników wewnątrz budynków czy też badanie wytrzymałości linii energetycznych na zrywanie za pomocą helikoptera. To tak w kwestii braku szacunku, na który panowie i panie w mundurach ciężko sobie przez lata zapracowali.

w
wsiok
30 sierpnia, 7:52, Darek:

Policjanci nie okazali wyrozumiałości. Naprawdę? Ja myślałem, że jeszcze kierowca nagrodę dostał. W Skandynawii za taki popis stracił by prawo jazy, zapłacił taki mandat, że długo by o nim pamiętał, a może i nawet trafił do aresztu. Tak powinno być również u nas. Tymczasem patroli jest jak na lekarstwo, a mandaty są na śmiesznie wysokim poziomie. Dlatego codziennie mamy kilka ofiar, a dzicz i chamstwo są czymś powszechnym na polskich drogach.

Tak powinno być jak opisałeś. Jest tylko jedno ale. Tam policjanci nie czają się z radarem kilometr za wsią, i czyhają bo zapomniałeś, że nie było tablicy ,koniec terenu zabudowanego'. I nie ma znaczenia dla nich, że obok krzaki i pasą się krowy. Tam policjant ma szacunek.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska