3 liga (grupa 3). Stal Brzeg - Rekord Bielsko-Biała 3:0. Świetny mecz spuentowany okazałą wygraną

Wysoki wynik 3:0 częściowo odzwierciedla przebieg tej rywalizacji. W pierwszej połowie, gdy brzeżanie cieszyli się ze strzelenia dwóch goli, to Rekord miał więcej okazji do wyjścia na prowadzenie. Stal skupiała się głównie na rozbijaniu ataków rywali, co kończyło się wieloma faulami. Niemniej była to skuteczna taktyka. Bo nawet, gdy któryś z zawodników Rekordu wypracował sobie okazję strzelecką, ze swoich obowiązków wywiązywał się Aleksander Firek.

Jednocześnie zespół gości popisał się dobrą skutecznością. Bo zanim Michał Sypek otworzył wynik, Stal nie stworzyła praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką rywali. Z czasem jednak Rekord ustępował, a przyjezdni napierali, co stwarzało okazję do kolejnych sytuacji bramkowych. Jedna z nich miała miejsce w 44. minucie, a za jej sprawą do wyegzekwowania rzutu karnego podszedł Dominik Bronisławski. Pomocnik nie pomylił się, zapewniając swojej drużynie dwubramkowe prowadzenie tuż przed przerwą.

Druga połowa nie była obfita w akcje bramkowe, podobnie zresztą jak pierwsza, natomiast może cieszyć bardzo dobra postawa podopiecznych Kamila Rakoczego. Brzeżanie wyglądali, jakby wiedzieli co robią na boisku, nie bali się teoretycznie lepszego rywala. Tak odważna, ale równocześnie cierpliwa gra przyniosła wymierny w korzyści skutek, bowiem w 76. minucie wynik ustalił Daniel Morys. Jednocześnie Rekordziści wyglądali, jakby zależało im wyłącznie na zakończeniu tego meczu, ale to w żaden sposób nie ujmuje Stali.

Rekord Bielsko-Biała – Stal Brzeg 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Sypek – 18., 0:2 Bronisławski – 45. (karny), 0:3 Morys – 76.
Stal: Firek – Wdowiak, Maj, Kowalski, Kuriata, Czajkowski (68. Niemczyk), Sypek (68. Celuch), Ochwat, Morys (86. Dychus), Bronisławski (86. Szymczyk), Amani (46. Podgórski)
Żółta kartka: Podgórski