To był szczególny mecz dla szkoleniowca „Zdzichów” Adama Noconia, który w rundzie jesiennej prowadził drużynę z Bełku. Po spotkaniu był szczęśliwy, bo jego podopieczni pokonali niewygodnego przeciwnika, z którym zimą w sparingu przegrali aż 0-3.
Pierwsi dogodne okazje do zdobycia bramki stworzyli sobie gospodarze. W 10. min nieznacznie niecelnie główkował Rafał Wybierek, a w 27. min bramkarz Ruchu Artur Melon poradził sobie ze strzałem Rafała Grzecha. Z drugiej strony boiska w ostatniej chwili przez obrońców miejscowych został powstrzymany Dawid Czapliński, a w 38. min Michał Bachor główkował koło słupka. Po przerwie w 53. min świetną okazję na bramkę dla Ruchu miał Czapliński, ale jej nie wykorzystał.
Gol padł w 69. min. Dawid Kiliński dokładnie dośrodkował piłkę na głowę Krzysztofa Zaremby, a ten skutecznie wykorzystał to podanie. Chwilę później biedy mógł napytać Melon. Przy wybiciu piłki trafił w jednego z rywali, ale obyło się bez konsekwencji.
Gospodarze ruszyli do desperackich ataków. Dwa razy mieli pretensje do arbitra. W polu karnym Ruchu padali bowiem Kamil Kaczmarczyk i Piotr Groborz, ale sędzia Robert Kowalczyk nie zdecydował się na szczęście dla gości na podyktowanie jedenastki.
W 85. min „Zdzichy” miały doskonałą okazję na zdobycie drugiej bramki po akcji dwóch zawodników rezerwowych. Patryk Matuszek podawał, ale nieco za mocno, do Mateusza Marca, a ten nie wykorzystał okazji strzelając z dość ostrego kąta. Już w doliczonym czasie gry podawał z kolei Marzec, a do siatki trafił Matuszek. Był jednak na spalonym i bramka nie mogła zostać uznana. Gospodarze zaatakowali jeszcze raz, ale strzał przewrotką Damiana Olczaka był niecelny.
Bełk - Ruch Zdzieszowice 0-1 (0-0)
0-1 Zaremba - 69.
Bełk: Łobaczewski - D. Semeniuk, Wybierek, Wrana, Kaczmarczyk - Grzech (86. B. Semeniuk), Najdyszak (46. Duda), Rasek (57. Glenc), Dymowski - Olczak, Winkler (66. Groborz). Trener Jacek Polak.
Ruch: Melon - Michniewicz, Bachor, Kostrzycki, Nowak - Sotor (72. Matuszek), Damrat, Czajkowski (90. Dyczek), Zaremba, Kiliński (87. Wanat) - Czapliński (62. Marzec). Trener Adam Nocoń.
Sędziował Robert Kowalczyk (Częstochowa). Żółte kartki: Grzech, Rasek - Bachor, Sotor, Wanat. Widzów 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
