Orlen Superliga. Gwardia Opole wygrała po rzutach karnych z MMTS-em Kwidzyn. To było niezwykłe widowisko! [ZDJĘCIA]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 27:27 (karne 3:2)
Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 27:27 (karne 3:2) Wiktor Gumiński
Piłkarze ręczni Gwardii Opole wygrali po rzutach karnych z MMTS-em Kwidzyn w spotkaniu 8. serii Orlen Superligi. Triumfatora wyłoniła dopiero szósta seria "siódemek".

Zacięty przebieg rywalizacji nie był szczególnym zaskoczeniem zważywszy na to, że obie drużyny dość podobnie rozpoczęły sezon. W nieznacznie lepszym położeniu do meczu przystępował zespół z Kwidzyna, który w siedmiu wcześniejszych kolejkach zgromadził 10 punktów. W tym samym czasie gwardziści uzyskali z kolei osiem "oczek".

Ekipa z Opola zdecydowanie lepiej spisuje się jednak jak dotąd w meczach u siebie i potwierdziła to też na początku potyczki z MMTS-em. Dzięki bardzo dobrej grze w obronie, gospodarze wypracowali sobie kilka okazji do wyprowadzenia kontrataków i zdobycia "łatwych" bramek. To sprawiło, że w 17. minucie wygrywali już 10:6.

A chwilę później wyborną sytuację do podwyższenia wynik miał Fabian Sosna. Przegrał on jednak pojedynek "sam na sam" z bramkarzem gości Łukaszem Zakretą i ... od tego czasu gra Gwardii kompletnie się załamała. W drugim kwadransie pierwszej połowy była ona cieniem samej siebie. Dość powiedzieć, że do przerwy jej zawodnicy zdołali zdobyć jeszcze tylko dwa gole. W tym czasie za to szczypiorniści z Kwidzyna byli zdecydowanie skuteczniejsi. Do tego stopnia, że na półmetku to oni prowadzili 15:12.

Przerwa jednak zdecydowanie lepiej podziałała na miejscowych, którzy zaraz na starcie drugiej odsłony wyrównali na 15:15. I od tego momentu oglądaliśmy już non stop niezwykle zaciętą rywalizację. Żadna z drużyn ani przez chwilę nie była w stanie wypracować sobie bezpiecznej zaliczki. W szeregach Gwardii po raz kolejny zdecydowanie wyróżniał się środkowy rozgrywający Piotr Jędraszczyk, który zakończył spotkanie z dorobkiem aż 12 trafień. Kilkoma ważnymi obronami popisał się też bramkarz gwardzistów Jakub Ałaj.

To oni mieli również w swoich rękach piłkę meczową, pod postacią ostatniej akcji w regulaminowym czasie gry. Podanie kierowane do skrzydłowego Daniela Jendrycy nie doszło jednak celu i tym samym zwycięzcę musiał wyłonić konkurs rzutów karnych.

W nim oba zespoły nie grzeszyły skutecznością. Po pięciu seriach był remis 2:2, w związku z czym dalej rywalizacja toczyła się do przysłowiowej "nagłej śmierci". W szóstej kolejce trafił Mateusz Jankowski, a pomylił się Mateusz Kosmala (zresztą po raz drugi w konkursie karnych) i tym samym Gwardia dopisała do swojego konta dwa punkty, a MMTS jeden.

Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 27:27 (12:15), karne 3:2
Gwardia: Malcher, Ałaj - Jędraszczyk 12, Łangowski 3, Sosna 2, Monczka 2, Wojdan 2, Jankowski 2, Chychykalo 2, Milewski 1, Kawka 1, Jendryca, Wandzel, Hryniewicz, Stempin, Koc.
MMTS: Zakreta, Matlęga - Kosmala 8, Grzenkowicz 5, Cherkashchenko 4, Kamyszek 3, Wawrzyniak 2, Jankowski 2, Welcz 1, Landzwojczak 1, Szcześniak, Jarosz, Lewczyk, Malczak.
Kary: Gwardia - 12 min., MMTS - 16 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska