3 liga piłkarska: Małapanew Ozimek - Odra Opole 0-4

Piłkarze z Ozimka od pierwszej minuty nastawieni byli defensywnie, ale wychodzili do gości wysoko, walczyli agresywnie i dużo biegali. Tym na tyle utrudniali Odrze ofensywne poczynania, że ta okazje w pierwszej części miała trzy.

W 19. minucie dość nieoczekiwanie z pięciu metrów uderzał K. Gancarczyk, ale spudłował. W 30. minucie było już znacznie lepiej. Copik zagrał do Brusiły, ten zmylił rywala i zagrał do Wolnego. Obrońcy Małejpanwii źle się ustawili i napastnik Odry uderzył precyzyjnie w dalszy róg. Wreszcie w 44. minucie sam na sam z bramkarzem Kosutem znalazł się Wolny, ale bramkarz wygrał ten pojedynek.

Gospodarzy stać było na trzy zrywy. Pierwszego nie zakończył strzałem Lewandowski, po wolnym niecelnie główkował Karabin i wreszcie celny, ale niegroźny strzał oddał Brzenska.
Po przerwie miejscowi wyraźnie słabli, a wykorzystali to grający na skrzydłach piłkarze Odry. Dwa razy doskonale do akcji ofensywnej włączył się Abramowicz, który dogrywał, a Brusiło i K. Gancarczyk trafiali do siatki. Ten pierwszy dopełnił formalności, a drugi uderzył bardzo mądrze. Na koniec Gładkowski w polu karnym umiejętnie się zastawił i za moment uwolnił się zwodem, a sędzia odgwizdał faul. Sam poszkodowany ustalił wynik z rzutu karnego.

Dwa razy bliski powodzenia był jeszcze Żegleń, a miejscowi grający już odważniej w dwóch akcjach oddawali mocne, ale niecelne strzały.

Małapanew Ozimek - Odra Opole 0-4 (0-1)
0-1 - Wolny 30., 0-2 K. Gancarczyk - 68., 0-3 Brusiło - 75., 0-4 Gładkowski - 90.
Małapanew: Kosut - Lewandowski, Zmuda, Kamiński, Meryk - Okos (75. Matusz), Górniaszek (46. Rusin) - Brzenska (67. Wiśniewski), Wróblewski, Karabin - Romanowski (84. Rieman). Trener Dariusz Kaniuka.
Odra: Weinzettel - M. Gancarczyk, Michniewicz, Gawron, Abramowicz - Brusiło (84. Gładkowski), Copik Ałdaś (79. Flejterski), K. Gancarczyk (79. Cieluch) - W. Gancarczyk - Wolny (67. Żegleń). Trener Zbigniew Smółka.
Sędziował: Bartosz Bielaś (Katowice).
Żółte kartki: Karabin.
Widzów 500.