- Część naszej drużyny pamięta grę w 3 lidze dwa sezony temu. Wtedy było nam ciężko i koniec końców spadliśmy. Szybko jednak wróciliśmy na ten poziom rozgrywkowy i teraz na inaugurację sezonu byliśmy od samego początku odpowiednio, bojowo nastawieni - powiedział Maciej Pisula, kapitan Polonii.
Choć finalnie w zdecydowanie lepszych humorach spotkanie kończyli nysanie, rozpoczęło się ono lepiej dla zespołu z Gubina. W 8. minucie pięknym uderzeniem zza pola karnego prowadzenie dał mu bowiem Jakub Ryś, znany na Opolszczyźnie z występów w MKS-ie Kluczbork w sezonie 2019/20.
Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Gospodarze wyrównali jeszcze przed upływem kwadransa, po tym, jak w polu karnym instynktem snajpera wykazał się Kamil Popowicz. Jak się później okazało, był to dopiero początek jego strzeleckich popisów.
Dalsza część pierwszej połowy była dość wyrównana. Raz lepsze momenty miała Polonia, raz Carina, ale do półmetka rywalizacji wynik nie uległ już zmianie.