Choć miejscowi byli zespołem bardziej zaangażowanym w grę od przyjezdnych, to w pierwszej części spotkania stworzyli sobie raptem jedną dogodną okazję do zmiany wyniku. W 30 min na rajd zdecydował się Dawid Kiliński, który po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów znalazł się sam przed Jakubem Freitagiem. Jego uderzenie odbił bramkarz przyjezdnych, a zmierzającą w stronę bramki futbolówkę wybił daleko w pole jeden z obrońców.
Pierwszy kwadrans drugiej części był najlepszy w wykonaniu zdzieszowiczan. Tylko w ciągu jednej minuty gracze Ruchu mogli zdobyć dwie bramki. W 57 min aktywny Krzysztof Zaremba dośrodkował w pole karne, a Dawid Czapliński z najbliższej odległości trafił prosto w bramkarza. Minutę później po uderzeniu głową Michała Bachora, bramkarz Piasta z najwyższym trudem zbił piłkę na poprzeczkę. Tak dogodnych okazji miejscowi nie mieli już do końca spotkania. Za to w samej końcówce dopisało im szczęście, gdy w 90 min uderzając na pustą bramkę przestrzelił napastnik gości Mikołaj Gola.
W minorowym nastroju opuszczał boisko Maciej Michniewicz. Poza stratą punktów smucił się również urazem, który sprawił, że przedwcześnie opuścił plac gry. – Naciągnąłem mięsień dwugłowy uda i to chyba tak konkretnie – zżymał się Michniewicz. – Nie możemy spuszczać głów, ani się poddawać. Musimy zrobić wszystko, aby wygrywać w następnych spotkaniach. Nasza sytuacja jest coraz trudniejsza, a nawet bardzo trudna.
Ruch Zdzieszowice – Piast II Gliwice 0-0
Ruch: Melon – Michniewicz (71. Nowak), Bachor, Kostrzycki, Kiliński – Sotor, Damrat, Czajkowski, Czapliński, Marzec (90. Wanat) – Zaremba. Trener Adam Nocoń
Piast: Freitag – Kendzia, Dziczek, Kursa (84. Kubik), Sulima (46. Gabrych) – Kwaśniewski, Kuzdra (56. Dobosz), Budzik, Kraska, Ruda (90.Piewko) – Gola. Trener Adrian Olecki
Sędziował: Marcin Bazan (Opole).
Żółte kartki: Czajkowski – Kwaśniewski, Kursa, Ruda.
Czerwona kartka: Czajkowski (90. za dwie żółte).
Widzów 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?