- W porównaniu do poprzedniej kolejki brakowało nam pięciu zawodników, których musiałem zastąpić młodymi piłkarzami i mogę zespół pochwalić, że stawił Chemikowi silny opór - mówił grający trener Mateusz Pinkawa, który tym razem spędził spotkanie na ławce.
Kłopoty kadrowe miał też szkoleniowiec Chemika. - Graliśmy bez Dyczka, Kwaśniewskiego i naszych Ukraińców, którzy pojechali załatwiać wizy - wymieniał trener Tomasz Hejduk. - Mimo to spodziewałem się jednak lepszej gry, ale przeciwnik bronił się na swojej połowie, a nam atak pozycyjny nie wychodził. To był słaby mecz i zaraz po jego zakończeniu byłem zdenerwowany, ale wszyscy wokół mi mówią, że najważniejsze są trzy punkty i niech tak będzie.
Jedynego gola zdobył Patryk Paczulla, ale sytuacji było więcej z obu stron. - Kordian Kostka miał dwie setki, Edziu Machnik też zmarnował swoją okazję - wymieniał trener Pinkawa.
Chemik Kędzierzyn-Koźle - KS Krasiejów 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Paczulla - 60.
Chemik: A. Dorosławski - Krzyszczak, Gad, D. Dorosławski, Woźniak - Rutkowski, Wąsik - Paczulla, Standera, Sadowski - Łysek (64. Bartoszewicz). Trener Tomasz Hejduk.
KS Krasiejów: Janoszka - Salzburg, T.Mainka, Bonk, Michoń - Wręczycki, Plucik (62. Lipp), Sobota, Świerc - Machnik, Kostka. Trener Mateusz Pinkawa.
Żółte kartki: D. Dorosławski - Janoszka, Wręczycki.
Czerwona karta: D. Dorosławski - 76. min (dwie żółte)
Sędziował Dymitr Zubal (Opole).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?