47. Piesza Opolska Pielgrzymka na Jasną Górę. Z Głubczyc wyruszyło ponad 170 osób. W grupie wędruje liczna grupa dzieci i młodzieży

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
W poniedziałek grupa pielgrzymów z Głubczyc wyruszyła na Jasną Górę.
W poniedziałek grupa pielgrzymów z Głubczyc wyruszyła na Jasną Górę. Marcin Żukowski
Trwa 47. Piesza Opolska Pielgrzymka na Jasną Górę. Wśród grup, które wyruszyły na szlak w poniedziałek (14 sierpnia) jest strumień (a właściwie duża grupa) z Głubczyc. Są tam pielgrzymi z terenu całego powiatu głubczyckiego, ale też sąsiednich rejonów, np. Racławic Śląskich. Tradycyjnie z Głubczyc pielgrzymuje wielu ludzi młodych, rodzin z dziećmi. Zapytaliśmy, jak zachęcić młodzież do udziału w pielgrzymce. Ich recepta wydaje się prosta.

Jak szacuje przewodnik grupy głubczyckiej ks. Tomasz Skowron, na co dzień proboszcz parafii w Pomorzowicach w dekanacie głubczyckim, w poniedziałkowy poranek (14 sierpnia) z Głubczyc na pielgrzymi szlak mogło wyruszyć nawet ponad 170 osób. To nieco więcej w porównaniu z poprzednim rokiem.

- Zapisanych mamy 150 osób. To o kilka osób więcej, niż w zeszłym roku. Ale, jak widzę, jest nas jeszcze więcej. W pierwszy dzień idzie dużo dodatkowych osób, które korzystają z urlopu, a we wtorek (15 sierpnia) zapewne skorzystają z dnia wolnego wypadającego w święto – tłumaczy kapłan.

Przez wielu ta grupa pielgrzymia uważana jest najmłodszą, to znaczy z największą liczbą dzieci i ludzi młodych.

- Dużo jest uczniów, młodzieży, małych dzieci. Naprawdę grupa pod tym względem jest charakterystyczna. Szczerze mówiąc to jest to ciekawe. Trudno jest tutaj przypisywać zasługi konkretnym osobom, np. księżom. Myślę, ze to są przede wszystkim duże zasługi rodziców. To głównie oni zachęcają dzieci, pokazują czym jest pielgrzymka i potem te dzieci same chcą iść. Widzę tutaj dużo osób, które chodzą, bo rodzice chodzili, bo może babcia chodziła. Jak raz pójdą i załapią bakcyla to wracają w kolejnych latach, a czasami zabiorą ze sobą koleżankę lub kolegę – wyjaśnia ks. Tomasz.

Wśród pielgrzymów idą 13-letnia Hania i 14-letnia Julia, ministrantki w parafii Pomorzowice. W pielgrzymce na Jasną Górę uczestniczą trzeci i czwarty raz. Nastolatki pielgrzymują z prośbą o łaskę zdrowia dla swoich rodzin.

- Robimy to dla Boga, chcemy kiedyś pójść do Nieba. Modlimy się też za nasze rodziny – mówią i namawiają do pielgrzymowania swoich rówieśników. - Jako ministrantki bardzo zachęcamy innych ministrantów do udziału. Myślę, że bardzo chętnie by poszli, gdyby zobaczyli, jacy dobrzy ludzie są na pielgrzymce. Jaka tutaj jest super atmosfera.

Na czele grupy głubczyckiej pchane są wózki z maluchami. W tłumie widać również wielu rodziców z nieco starszymi dziećmi. Jednym z nich jest Paweł, który pielgrzymuje na Jasną Górę po raz 27. Pierwszy raz szedł mając 11 lat. Od 14 lat chodzi do Częstochowy w towarzystwie swoich dzieci, obecnie czworga. Nie musi specjalnie przekonywać pociech do podjęcia pielgrzymiego trudu.

- Gdy w tym roku padło hasło, czy idziemy na pielgrzymkę, dzieci bez zastanowienia odpowiedziały, że oczywiście tak. Córka Emilka (13 lat) sama zrezygnowała z obozu badmintonowego, żeby tutaj być – wyjaśnia Paweł.

Przekonuje też, że jego dzieci – mimo młodego wieku – świadomie uczestniczą w życiu Kościoła. Znają wartość pielgrzymowania i sens takiego poświęcenia. Jego recepta pokrywa się z przemyśleniami księdza Tomasza.

- Przede wszystkim trzeba dawać przykład własny. Być zakorzenionym w wierze na co dzień. Dawać świadectwo, że codzienne pielgrzymowanie ma sens i do czegoś prowadzi. To zawsze przynosi dobre owoce – mówi ojciec.

Pierwsza noc pielgrzymi z grupy głubczyckiej spędzają w gościnie parafian z Większyc pod Kędzierzynem-Koźlem.

+

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska