W niedzielę (13 sierpnia) rozpoczęła się 47. Piesza Opolska Pielgrzymka na Jasną Górę. Hasło tegorocznej edycji brzmi „Wierzę w Kościół Chrystusowy".
Tradycyjnie pierwszy wyruszył strumień nyski, a w nim trzy grupy: niemodlińska, paczkowska i nyska. Jutro do strumienia dołączy grupa z Prudnika. Na pielgrzymi szlak wyruszą także nyscy franciszkanie, którzy łącza się z innymi grupami franciszkańskimi z diecezji.
Pielgrzymowanie z Nysy rozpoczęła msza święta w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Przewodniczył jej ks. Daniel Leśniak, który do zeszłego roku był przewodnikiem strumienia nyskiego, a od tegorocznej edycji jest przewodnikiem całej pielgrzymki diecezjalnej.
- Pielgrzym to człowiek, który karmi się nie tylko smacznymi bułkami, ciepłą zupą, dobrymi napojami, elektrolitami, ale przede wszystkim pielgrzym to jest człowiek, który karmi się Słowem Bożym i ciałem Pana Jezusa, które przyjmuje w Komunii świętej – przypominał podczas kazania ks. Daniel Leśniak.
W homilii kapłan wskazał, że w treści dzisiejszego niedzielnego Słowa Bożego pielgrzymi mogą znaleźć trzy wskazówki, które warto zabrać ze sobą na całą drogę pielgrzymowania. Odwołał się do Eliasza, któremu objawił się Bóg i w trudnej chwili go nakarmił, do świętego Pawła, który nie rozumie odrzucenia Chrystusa przez naród wybrany, ale mimo wszystko wielbi i ma zaufanie do Boga oraz do historii o Jezusie chodzącym po Jeziorze Tyberiadzkim i Piotrze, który zwątpił i zaczął tonąć. Z tych historii wyciągnął trzy rzeczy:
- Słowo Boże, ciało Pana Jezusa i modlitwa, jako pokarm. Uwielbienie Pana Boga w tych intencjach, które niosę. I ta odwaga, by nie poddawać się, ale żeby kroczyć, żeby iść, żeby przełamywać różne trudne momenty w moim życiu – wskazywał ks. Daniel Leśniak. - Chrystus idzie z nami. Weźmy tę Jego obecność do naszej codzienności.
Wśród uczestników można zauważyć sporo ludzi młodych.
- Idziemy siódmy rok z rzędu. Gdy szliśmy na pierwszą pielgrzymkę, chcieliśmy zobaczyć, z czym to się je, jak to się przeżywa i co można robić. Wtedy złapaliśmy tego tak zwanego bakcyla pielgrzymkowego - mówią Konrad z Mroczkowej i Mateusz z Nysy, uczestnicy 6. grupy czerwonej.
Młodzi pielgrzymi zachęcają do udziału w pielgrzymce wszystkich niezdecydowanych.
- Polecamy wszystkim, którzy wahają się, myślą o tym, czy się zdecydować. Dla nas to jest piękna przygoda. Każdego dnia budzimy się w innym miejscu. Poznajemy każdego dnia nowych ludzi. Z uśmiechem witamy i żegnamy dzień. Polecamy serdecznie - mówią.
Przekonują też, że pielgrzymka jest miejscem dla osób szukających odpowiedzi na pytania, szukających prawdy o świecie i życiu.
- Wciąż noszę w sobie mnóstwo pytań, zadaję je ludziom i szukam odpowiedzi. Pielgrzymka daje tę swobodę, że możemy przeżyć ją na swój sposób. Szukać odpowiedzi na pytania, dokąd zmierzamy i co chcemy robić w życiu. Zadawać pytania i konfrontować różne perspektywy widzenia. Tutaj rozmawiamy z ludźmi, którzy na co dzień zajmują się przeróżnymi rzeczami. Nie często mamy taką okazję – dodają Konrad i Mateusz.
Pielgrzymi z Nysy mają do pokonania około 170 kilometrów.
Z Nysy mogło wyruszyć około 200 osób, ale jeszcze trudno jest jednoznacznie wskazać, ilu pielgrzymów ostatecznie będzie liczył strumień nyski.
- W zasadzie nie mamy jeszcze policzonych pielgrzymów. Jeszcze teraz, na starcie się dopisują – wskazuje ks. Leszek Machulak, przewodnik strumienia nyskiego, na co dzień proboszcz z Paczkowa. – Ludzie jeszcze mają urlopy. Część pewnie chętnie pójdzie na pierwsze trzy dni. Prawdziwa statystyka ukaże się dopiero po Górze Świętej Anny.
Dzisiejszy nocleg pielgrzymi spędza w Łączniku. Kolejny w Gogolinie. We wtorek w Wysokiej lub Górze Świętej Anny, a w środę w Kolonowskiem. W czwartek w Gwoździanach połączą się ze strumieniem opolskim i zostaną na nocleg w Ciasnej.
Finał pielgrzymki będzie w sobotę (19 sierpnia) na Jasnej Górze. Msza święta pod wałami jasnogórskimi rozpocznie się o 11.00.
Strumień nyski wystartował z Rynku Solnego w Nysie.

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?