O zdarzeniu policjantów powiadomił mieszkaniec Jemielnicy, który zorientował się, że z jego domu zniknęła gotówka. Kryminalni pracujący nad tą sprawą ustalili, że tuż przed kradzieżą w miejscowości widziana była kobieta, która chodziła od domu do domu i oferowała do sprzedaży perfumy.
- Szybko okazało się, że była to tylko legenda, która miała uwiarygodnić jej wizyty. Kobieta chciała w ten sposób ułatwić sobie wejście do mieszkań - mówi Paulina Porada ze strzeleckiej policji.
Gdy pojawiła się na posesji pokrzywdzonego, mężczyzna był na podwórzu i nawet jej nie zauważył. Drzwi do domu nie były zamknięte, więc złodziejka weszła do środka i ukradła tysiąc złotych.
Okazała się nią 55-letnia mieszkanka Mazowsza. Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili, że kobieta po kradzieży wyjechała za granicę. Kilka dni temu ponownie pojawiła się na terenie powiatu strzeleckiego. Tym razem w Zawadzkiem. Wtedy została zatrzymana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?