6,5 roku więzienia dla kierowcy, który pod wpływem narkotyków zabił dwie osoby

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Taki wyrok zapadł przed Sądem Okręgowym w Opolu. 36-letni Andrzej Z. dostał też 10-letni zakaz prowadzenia samochodów.

Do tragedii doszło w grudniu 2006 roku na drodze pomiędzy Kietrzem a Kozłówkami.

Rozpędzony jeep prowadzony przez Andrzeja Z. zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z dużym fiatem, za kierownicą którego siedział 75-letni Franciszek P.

Terenówka zmiotła fiata z drogi. Oprócz kierowcy na miejscu zginęła też jego 71-letnia żona Janina. Kierowca jeepa miał tylko drobne potłuczenia.

Policjanci pobrali do badania krew Andrzeja Z. Okazało się że był trzeźwy.

Po kilku dniach przyszły natomiast badania toksykologiczne. Wyniki były przerażające.

Andrzej Z. prowadził auto pod wpływem narkotyków - amfetaminy, kokainy, extasy.
Sąd Okręgowy w Opolu podtrzymał wyrok z pierwszej instancji i skazał Andrzeja Z. na 6,5 roku więzienia. 36-latek dostał też dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Sąd wstrzymał jednak wypłatę 100 tys. zł, na rzecz rodziny zmarłych.

- Według prawa taka nawiązka należy się tylko poszkodowanym, a oni zginęli w wypadku - tłumaczy sędzia Wojteczek z wydziału karnego odwoławczego Sądu Okręgowego w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska