O wynik samych głosowań prezydent Opola może być spokojny. Jego klub radnych ma samodzielną większość w radzie i wiele wskazuje na to, że poprze obydwa projekty.
- Naprawdę ciężko wytknąć prezydentowi jakieś zaniechania bądź niepowodzenia w realizacji ubiegłorocznego budżetu - mówi Piotr Mielec, przewodniczący klubu Arkadiusza Wiśniewskiego.
Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, przyznaje, że ten jeszcze nie podjął decyzji o tym, czy przyznać prezydentowi absolutorium, czy nie.
- Z jednej strony budżet w dużej mierze został zrealizowany i za to należy się pochwała. Trudno jednak być obojętnym wobec mocno kulejącej miejskiej polityki w temacie zieleni. W minionym roku miało być 7 tysiąca nasadzeń, było ponad 1,5 tysiąca. Jednocześnie na zlecenie miejskich jednostek wycięto 5 tys. drzew - wskazuje.
Swojego stanowiska nie ma też klub PiS. Ale jego przewodniczący Michał Nowak ma wątpliwości wobec tego, że pierwotny budżet Opola wynosił ponad 1,1 miliarda złotych, a zamknął się kwotą o 100 mln zł niższą.
- Różnica wynika z braku realizacji szeregu zadań inwestycyjnych i przesunięciu na kolejny rok. Założenie powinny być bardziej realistyczne - komentuje.
Piotr Mielec odpowiada, że naturalnym jest, iż czym innym jest planowanie pewnych działań, a czym innym realizacja.
- Na terenie miasta prowadzonych jest wiele dużych inwestycji. Skala powoduje, że wpływ na nie ma szereg czynników, chociażby konieczności ogłaszania kilkukrotnych przetargów. Stąd przesunięcia i korekty. Za Ryszarda Zembaczyńskiego takie sytuacje też się zdarzały - argumentuje.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?