Afera korupcyjna przy budowie dróg

Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nysie Tadeusz D. został zatrzymany przez policję w związku z dużą aferą korupcyjną. Jak się dowiedzieliśmy, prokurator wystąpił o tymczasowy areszt dla Tadeusza D., ale Sąd Rejonowy w Opolu odrzucił wniosek. Nakazał natomiast zawieszenie go w obowiązkach służbowych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział ds. Walki z Korupcją w KWP.

- Otrzymałem postanowienie sądu z rygorem natychmiastowej wykonalności. Od piątku dyrektor PZD jest na urlopie, a jego obowiązki pełni dotychczasowy zastępca - mówi starosta nyski Czesław Biłobran. - Mam nadzieję, że wszystko zostanie wyjaśnione i skończy się pozytywnie dla dyrektora. Z tego co wiem, sprawa nie dotyczy inwestycji powiatowych.

Według komunikatu policji, dyrektor jednego z zarządów dróg powiatowych jest podejrzany o przyjmowanie łapówek od przedsiębiorców budowlanych. Miał je dostawać za zatwierdzanie odbioru prac budowlanych na drogach powiatowych i zaniechanie czynności kontrolnych.

Sześciu przedsiębiorców usłyszało zarzuty wręczenia łapówki oraz oszustwa. Mieli zarabiać na tym, że do budowy dróg używali mniejszej ilości mas bitumicznych i materiałów budowlanych, niż to wynikało z projektu i umowy.

Według śledczych w proceder zaangażowane było także laboratorium drogowe z województwa dolnośląskiego, którego pracownicy prawdopodobnie fałszowali wyniki pomiarów kontrolnych, żeby proceder budowy kiepskich dróg za duże pieniądze nie wyszedł na jaw.

W sumie wartość zakwestionowanych inwestycji drogowych sięga 10 mln zł.

Zarzut przekroczenia uprawnień usłyszała też urzędniczka jednej z gmin w powiecie opolskim. Miała przekazywać bezprawnie jednej z firm ważne informacje o przetargu na budowę chodników, wartym ok. pół mln zł.

- Sprawa może mieć charakter rozwojowy - mówi podinsp. Jarosław Dryszcz z KWP w Opolu. - Wobec zatrzymanych zastosowano poręczenie majątkowe. Mają też zakaz kontaktowania się ze sobą.