Największe afery alkoholowe w kadrze
"Afera na Okęciu" to chyba najbardziej znany skandal alkoholowy związany z polską kadrą. W listopadzie 1980 roku reprezentacja Polski szykowała się wyjazdowego meczu eliminacji mistrzostw świata z Maltą. Józef Młynarczyk, czyli bramkarz kadry narodowej według relacji dziennikarzy miał przybyć na lotnisko nietrzeźwy. Selekcjoner Ryszard Kulesza zdecydował, że golkiper nigdzie nie poleci i zostanie w kraju. W obronie swojego kolegi stanęło kilku zawodników - Zbigniew Boniek, Stanisław Terlecki i Władysław Żmuda. Kulesza jednak zabrał Młynarczyka, ale decydujący głos miał Polski Związek Piłki Nożnej, który ukarał wszystkich czterech wspomnianych zawodników.
Jedna z najsłynniejszych afer miała miejsce w październiku 2016 roku. Za kadencji Adama Nawałki kilku zawodników postanowiło zorganizować zakrapianą imprezę. Data nie była odpowiednia, gdyż piłkarze postanowili świętować pomiędzy meczami z Danią i Armenią. Selekcjoner nie wyrzucił żadnego gracza z kadry, ale zawodnicy za swoje zachowanie musieli słono zapłacić. Szczegóły w swojej książce zdradził dziennikarz Sebastian Staszewski.
- Tak wysokich kar finansowych jeszcze w polskiej reprezentacji nie było. Aż po 50 tysięcy złotych musieli zapłacić wymienieni w artykule "Przeglądu Sportowego" Boruc i Teodorczyk oraz Kamil Glik i Kamil Grosicki. Kolejnych siedmiu kadrowiczów ukarano grzywną w wysokości 10 tysięcy złotych. Tyle impreza kosztowała Artura Jędrzejczyka, Michała Pazdana, Tomasza Jodłowca, Macieja Rybusa, Krzysztofa Mączyńskiego, Sławomira Peszkę i Pawła Wszołka. Wszyscy uznali swoją winę - czytamy w książce "Tajemnice kadry".
W 2022 roku problem dotyczył kadry U-17. Serwis "Meczyki" jako pierwszy poinformował, że Michał Matys i Mikołaj Tudruj zostali usunięci ze zgrupowania młodzieżówki. Powodem miały być butelki z alkoholem znalezione w ich pokoju. W tamtym momencie gracze Zagłębia Lubin i Lecha Poznań mieli po 16 lat. Niestety po roku w kadrze U-17 miało dojść do podobnej sytuacji - czterech zawodników - Filip Rózga (Cracovia), Jan Łabędzki (ŁKS Łódź), Oskar Tomczyk i Filip Wolski (Lech Poznań) - nie weźmie udziału w mistrzostwach świata do lat 17. "Meczyki" podają, że zawodnicy mieli być pod wpływem alkoholu.
Głośno było również o aferze alkoholowej w kadrze U-15 w 2023 roku. Nie dotyczyła ona zawodników, ale sztabu. Po zakończonym Turnieju Czterech Narodów młodzi piłkarze odkryli, że skrzyniach na sprzęt piłkarski miał znajdować się alkohol - dokładnie czteropaki piwa. PZPN postanowił zareagować i wydał oświadczenie. - Z ogromnym zdumieniem i rozczarowaniem przyjęliśmy piątkowe doniesienia prasowe związane ze zgrupowaniem reprezentacji Polski do lat 15 odbywającym się na Węgrzech. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w jakimkolwiek obszarze funkcjonowania kadr narodowych, a tym bardziej nie może ona bezpośrednio dotykać młodzieży - czytamy na oficjalnej stronie związku.
Całą sytuacją byli rozczarowani rodzice. Jednego z nich cytowało TVP Sport. - Czy oni nie mogą na kilka dni się powstrzymać. Od jednego z nich chłopcy już od rana wyczuwają alkohol. Drużyna mieszka w ośrodku reprezentacji Węgier, w którym jest zakaz picia alkoholu i palenia wyrobów tytoniowych. Co obsługa tego hotelu myśli sobie o nas, gdy w koszach na śmieci znajdują puszki po piwie? - powiedział rodzic jednego z piłkarzy.
REPREZENTACJA w GOL24
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?