Akrobatyka. 120 zawodników na zawodach w Dobrzeniu Wielkim

Redakcja
Marek Waindok (od lewej), Aron Pałka i Maciej Płonka mogli zaprezentować się przed własna publicznością. I ze swoich występów mogą być bardzo zadowoleni.
Marek Waindok (od lewej), Aron Pałka i Maciej Płonka mogli zaprezentować się przed własna publicznością. I ze swoich występów mogą być bardzo zadowoleni.
Niesamowite ewolucje można było obserwować podczas ogólnopolskiego turnieju klasyfikacyjnego w skokach na trampolinie, który odbył się w Dobrzeniu Wielkim.
W Dobrzeniu Wielkim odbył się Ogólnopolski Turniej Kwalifikacyjny w skokach na trampolinie

Akrobatyka sportowa

Na starcie stanęli czołowi polscy zawodnicy, 120 zawodniczek i zawodników z 11 klubów całej Polski. W tym gronie z dobrej strony zaprezentowali gospodarze z Gwiazdy Dobrzeń Wielki.

- Przyjechali reprezentanci najmocniejszych ośrodków w Polsce - przekonuje Adam Antoszczyk, trener Gwiazdy Dobrzeń Wielki i organizator zawodów. - Przed startem zapowiadałem, że udział dwóch moich zawodników w ścisłym finale będzie sukcesem. Tak się stało, dlatego jestem bardzo zadowolony z ich postawy.

6. miejsce w klasyfikacji klasy III zajął Aron Pałka. Jego wynik jest tym cenniejszy, że kilkanaście dni wcześniej doznał kontuzji pleców.

- W tym miesiącu trenowałem pięć razy - wyjaśnia. - Ale przed zawodami mocniej popracowaliśmy i podczas turnieju było dobrze. Pierwszy raz skoczyłem układ z dwoma podwójnymi saltami i jestem bardzo zadowolony ze startu.

Trudny układ wykonał też jego kolego klubowy Maciej Płonka. Również awansował do finałowej ósemki, zajmując ostatecznie 7. miejsce w klasie III.

- Skoczyłem trudniejszy układ, który na zawodach zaprezentowałem dopiero po raz drugi - komentował zawodnik.

- Celem był awans do finałów i go osiągnąłem. Na naszych "siatkach" bardzo dobrze się nam skakało, a z wyniku też jestem zadowolony.

W tej samej grupie walczył jeszcze Tomasz Bartnik. Wprawdzie nie zdołał awansować do finałowej ósemki, ale zajął dobre 12. miejsce.

Taką samą lokatę uzyskał Marek Waindok, startujący w klasie II. On dosłownie czuł się jak u siebie w domu, bowiem jest mieszkańcem Dobrzenia.

- Na trybunach wspierała mnie rodzina, ale nie odczuwałem z tego powodu dodatkowej tremy, czy stresu - zapewnia Marek. - Przeciwnie, skakałem bez presji i czułem się jak na treningu. Co najważniejsze, otrzymałem najwyższą notę w życiu.

W klasie III dziewcząt startowała także jego siostra Agata. Jednak tremy nie opanowała i uplasowała się na 27. pozycji. W tej samej klasie Agnieszka Lichtenberg-Kokoszka była 17.

- W stu procentach jestem zadowolony z występu moich zawodników - podkreślił Adam Antoszczyk, który też odbierał gratulacje od pozostałych uczestników zawodów. Gwiazda debiutowała bowiem jako organizator tego typu imprezy i działacze zebrali pochlebne recenzje. A uczestnicy, walczący o punkty rankingowe kwalifikujące do kadr narodowych, zaprezentowali wysoki poziom sportowy, zaprzeczając podczas występów prawom fizyki i grawitacji.

Rywalizacja przebiegała w dwóch fazach. Najpierw każdy z zawodników prezentował na trampolinie dwa układy: obowiązkowy i dowolny. Po tej części 8 zawodników z najwyższą ilością punktów kwalifikowało się do finału, w którym wykonywali układ dowolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska