Przedstawiciele pięciu gmin, a także starostwa opolskiego złożyli skargę na wojewodę opolskiego, który pozytywnie zaopiniował wniosek o zmianę granic Opola. Dokument trafił do premier Beaty Szydło.
Skarga dotarła również do ratusza i wprawiła w osłupienie urzędników.
- Odnoszę wrażenie, że autorzy skargi wyszli z założenia, że kłamstwo wielokrotnie powtarzane, utrwali się jako prawda - stwierdził Wiśniewski.
Prezydent po raz kolejny przekonywał, że wniosek jest złożony zgodnie z prawem i wymaganą procedurą. Podkreślił również, że nawet po zmianie granic dochody gminy Dobrzeń Wielki będą wyższe niż średnie dochody gmin.
- Kuriozalne jest to, że w skardze podane zostały dochody gminy Dąbrowa, ale tej z... województwa kujawsko-pomorskiego - opowiadał Wiśniewski. - Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. To pokazuje jednoznacznie jakość tego dokumentu - przekonywał prezydent.
Wiśniewski przypominał, że skarga z takimi danymi trafiła do kancelarii premier Beaty Szydło.
- I dlatego można mieć wątpliwości, czy jej autorzy traktują najważniejszy urząd w kraju poważnie - ocenił prezydent.
Przypomnijmy, że to właśnie rząd będzie decydował o powiększeniu Opola.
Decyzja powinna zapaść do końca lipca, o ile Opole miałoby zmienić granice już od 1 stycznia 2017 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?