ASPR Zawadzkie podejmuje outsidera, a Gwardia Opole gra w Sandomierzu

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Po dwutygodniowej przerwie na parkiety wracają I-ligowcy. Nasi piłkarze ręczni pracowicie spędzili ten okres.

ASPR zgrywając zespół i poprawiając grę, a zawodnicy Gwardii wreszcie mogli wyleczyć różne urazy.

W sobotę do Zawadzkiego przyjeżdża AZS Biała Podlaska, która od początku sezonu okupuje ostatnie miejsce w tabeli. W pierwszej rundzie ASPRwygrała 28-20 i teraz jest faworytem.

Dla zespołu prowadzonego przez trenera Giennadija Kamielina to ważny pojedynek. Chcąc zachować szanse na walkę o awans muszą wygrać, a poza tym nasi szczypiorniści będą chcieli "podnieść się" po porażce w derbach Opolszczyzny.
- Nie ma łatwych i trudnych rywali, bo z każdym trzeba grać na maksa - uważa Kamielin. - My przede wszystkim musimy ustabilizować poziom gry.
Z kolei opolska Gwardia zagra w Sandomierzu z Wisłą. To nieobliczalny rywal, który zwłaszcza u siebie jest bardzo groźny. W Opolu po walce przegrał 30-33.

ASPR Zawadzkie - AZS Biała Podlaska, sobota, godz. 18.00, hala ul. Opolska. Bilety 8 i 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska