- Audyt zewnętrzny kosztowałby nas około 20 tys. złotych i finanse nie pozwalają mi na jego przeprowadzenie - mówi Jan Labus, burmistrz Ozimka. - Dlatego na razie kwestiom, które budziły moje zastrzeżenia przyjrzy się pracownik gminy. W zależności od tego, jakie będą jego ustalenia, zdecyduję o dalszych krokach.
Burmistrz chce prześwietlić trzy kluczowe przedsięwzięcia zrealizowane przez swojego poprzednika.
Chodzi o remont domu kultury, który okazał się droższy niż zakładano, modernizację stadionu oraz umowy zawartej przez gminę z firmą zajmującą się wywozem odpadów.
Jeszcze pod koniec stycznia Labus skarżył się, że Ozimek jest jedną z nielicznych gmin, które do śmieci dopłacają. Rocznie kosztuje to Ozimek milion złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?