Autobusy MZK pojadą nocą z Opola do Dobrzenia Wielkiego

Artur  Janowski
Artur Janowski
Pierwszy autobus odjedzie z Opola do Dobrzenia Wielkiego o północy, a następny po godzinie 2. Nocne kursy mają funkcjonować przez cały tydzień. Być może już od czerwca, być może dopiero od jesieni.
Pierwszy autobus odjedzie z Opola do Dobrzenia Wielkiego o północy, a następny po godzinie 2. Nocne kursy mają funkcjonować przez cały tydzień. Być może już od czerwca, być może dopiero od jesieni. Archiwum
Gmina chce wspólnie z Miejskim Zakładem Komunikacyjnym uruchomić takie kursy na próbę. Bilet będzie kosztować 5 złotych.

O nocne kursy już od dłuższego czasu prosili sami mieszkańcy Dobrzenia Wielkiego, którzy nierzadko z Opolem są mocno związani. Często też korzystają z miejskich atrakcji, ale w nocy wrócić mogli już wyłącznie swoim samochodem lub taksówką.

- A to kosztuje - przyznaje Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki. - Sam pamiętam, że taki nocny kurs kosztował mnie kiedyś kilkadziesiąt złotych. Dla wielu osób to jest bariera i spróbujemy to zmienić.

Wójt jest już po słowie z Miejskim Zakładem Komunikacyjnym, którego autobusy kursują pomiędzy gminą, a miastem. Wstępnie ustalono, że bilet pozamiejski na komunikację nocną będzie kosztować 5 zł dla osoby dorosłej i 2,5 zł dla uczniów.

- To jest propozycja, a ostateczną decyzję w tej sprawie musi podjąć rada miasta Opola - zastrzega Tomasz Zawadzki naczelnik Biura Organizacji Transportu Zbiorowego w UM.

Radni nie powinni mieć jednak większych uwag, bo gmina Dobrzeń deklaruje, że do przewozów nocnych dopłaci MZK. O konkretnej kwocie Zawadzki na razie jednak mówić nie chce.

- Poczekajmy na majową decyzję rady - mówi naczelnik. - Dla mnie bardziej istotne jest to, że będą dwa kursy tam i z powrotem, a przedłużona zostanie miejska linia nocna N2.

Pierwszy autobus odjedzie z Opola do Dobrzenia Wielkiego o północy, a następny po godzinie 2. Nocne kursy mają funkcjonować przez cały tydzień. Być może już od czerwca, być może dopiero od jesieni.
Data startu nocnej komunikacji pozamiejskiej nie została jeszcze ustalona.

- Na pewno to jest jakiś rodzaj eksperymentu i jeśli ludzie nie będą korzystać z tych kursów, to przestaniemy je finansować - nie ukrywa wójt Wróbel. - Jestem jednak dobrej myśli. Mieszkańcy sami mnie o nie prosili, a jako że razem z Opolem jesteśmy w jednej aglomeracji, to powodów do korzystania z takiej komunikacji powinno być coraz więcej.

Naczelnik Zawadzki przypomina z kolei, że w ubiegłym roku MZK zmieniło funkcjonowanie komunikacji nocnej na terenie Opola. Teraz działa ona przez cały tydzień, autobusy jeżdżą częściej, a cena biletów została obniżona.

Obecnie cena biletu normalnego sprzedawanego przez kierowcę autobusu wynosi 3,60 zł, a cena biletu ulgowego to 1,80 zł. Dzięki zmianom liczba pasażerów na liniach nocnych rośnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska