Prace remontowe prowadzone są na odcinku o długości ok. 12 kilometrów, który przebiega przez Górę św. Anny. W tym miejscu drogowcy ustawili pachołki kierując ruch z obu jezdni na jedną nitkę autostrady.
Taka organizacja ruchu była konieczna z uwagi na zakres prac, między innymi wymianę warstwy ścieralnej autostrady.
Remont sprawił jednak, że na autostradzie A4 w rejonie Góry św. Anny regularnie zaczęły powstawać korki.
W piątkowe popołudnie autostrada została jednak niemal całkowicie zablokowana. Przyczyniła się do tego awaria samochodu ciężarowego.
Pojazd zablokował lewy pas ruchu, a samochody ciężarowe mają problem z ominięciem ciężarówki na zwężonym odcinku drogi. Na miejsce wysłany został specjalistyczny holownik, a także patrol autostrady A4.
Ciężarówka powinna być usunięta w ciągu maksymalnie dwóch godzin. Jednak rozładowanie tak dużego zatoru może potrwać dłużej.
Obecnie według aplikacji Google Maps korek na nitce w kierunku Katowic liczy aż 15 kilometrów, a czas oczekiwania na przejazd to około 1 godziny 15 minut. W druga stronę kierowcy stoją jeszcze dłużej - nawet półtorej godziny.
Kierowcy widząc takie utrudnienia zjeżdżają z A4, by podróżować lokalnymi drogami m.in. DK nr 94, która przecina Strzelce Opolskie oraz trasą wojewódzką nr 409, która biegnie przez Krapkowice.
Z tego powodu oba miasta także stoją w korkach.
Aktualizacja (godz. 16.00):
Zepsuta ciężarówka nie blokuje obecnie autostrady. Udało się także rozładować częściowo korek na nitce w kierunku Wrocławia. Kierowcy jadący nitką w kierunku Katowic wciąż muszą natomiast doliczyć blisko 1 godzinę dodatkowej jazdy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
