AZS w tym sezonie odrodził się i zespół wrócił do rywalizacji ligowej, ale póki co gra tylko z lokalnymi rywalami w najniższej z klas. Dlatego spotkanie z zapleczem utytułowanego Śląska przyciągnęło na trybuny około 200 fanów basketu. Cieszyli się właściwie raz. Pierwsze punkty zdobył bowiem dla gospodarzy Wojciech Tracz, ale było to jedyne ich prowadzenie.
- To była dla nas bardzo dobra lekcja - podsumował szkoleniowiec opolskiej drużyny Jędrzej Suda. - Ten mecz więcej nam dał niż kilka w trzeciej lidze razem wziętych.
W pierwszej kwarcie akademicy jeszcze dzielnie się „trzymali”, a wynikało to w dużej mierze ze szczęścia. Mieli je w akcjach ofensywnych, jak również pod własnym koszem, a wrocławianie dodatkowo pudłowali w dogodnych pozycjach. Choć po 10. min rywal miał tylko 3 pkt przewagi różnica pomiędzy obydwoma zespołami od początku była bardzo widoczna. Jej odzwierciedlenie mieliśmy w drugiej odsłonie, kiedy nasz 3-ligowiec już nie powalczył.
Przechwyty i szybkie kontry gości sprawiły, że zaczęli szybko powiększać swoją przewagę i trwało to do końca trzeciej kwarty. W ostatniej przyjezdni nieco pofolgowali przez co miejscowym udało się ją wygrać, ale tylko minimalnie zmniejszyć straty. Na największe brawa zasłużył w ostatniej akcji meczu Bartosz Koszela. Zabrał on piłkę najlepszemu aktorowi na parkiecie Maksymowi Kulonowi i zakończył swoją akcję efektownym wsadem.
- Brakowało w naszej drużynie aż trzech doświadczonych zawodników (Pawła Machyni, Pawła Franka i Jarosława Pawłowskiego - dop. red.) - dodał trener J. Suda. - Pewnie z nimi na parkiecie wynik byłby nieco korzystniejszy, ale o sukcesie w tym spotkaniu i tak trudno byłoby myśleć.
AZS Politechnika Opole - Śląsk II Wrocław 56:89 (17:20, 10:30, 11:23, 18:16)
AZS: Wierzbicki 3 (1x3), Kasperski 7 (1x3), Sawicki 10 (2x3), Koszela 13 (1x3), Tracz 11 (1x3) - Ozga, Rzepiela, P. Suda 12, Kowalczyk, Nawrot, Ankiewicz. Trener Jędrzej Suda.
Śląsk: Sanny 16 (2x3), M. Kulon 17 (3x3), Żeleźniak 14 (2x3), Krakowczyk 21 (1x3), Prufer 13 - Czyżnielewski, Bortliczek 8 (2x3). Trener Tomasz Jankowski.
Sędziowali: Jarosław Szwadowski (Prudnik) i rajmund Lewiński (Opole) ; Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
