Bartosz Kurek przyjedzie grać przeciwko Stali Nysa!

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Stal Nysa to czołowa ekipa 1 ligi.
Stal Nysa to czołowa ekipa 1 ligi. Oliwer Kubus
Stal Nysa zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski. Na ostatnim etapie eliminacji nasi siatkarze pokonali u siebie Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:1.

W pierwszym secie miejscowi triumfowali do 21. Przewaga jednak powinna być nawet większa, bo choćby po ataku Łukasza Kaczorowskiego prowadzili oni 18:11. Koniec końców jednak triumfowali pewnie.

Następna partia była już znacznie bardziej wyrównana. Co prawda od wyniku 11:11 gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu, ale zaraz potem tomaszowanie odpowiedzieli tym samym... i znowu mieliśmy walkę na całego. Niestety dla podopiecznych Krzysztofa Stelmacha więcej zimnej krwi w końcówce zachowali rywale i zwyciężyli dwiema piłkami przewagi.

Za to nysanie w trzeciej części zagrali jeszcze lepiej niż w inauguracyjnej i zwyciężyli pewnie 25:18. Były co prawda pewne kłopoty na początku, ale od wyniku 6:6 przejęli inicjatywę i potem już zdecydowanie dyktowali warunki gry.

W odsłonie numer cztery natomiast znowu długo mieliśmy wyrównaną walkę, często akcja za akcję. Aż w pewnym momencie gospodarze odskoczyli na 20:17, co pozwoliło im kontrolować wydarzenia do końca seta na tyle, że wygrali z minimalną przewagą.

Tym samym nasi siatkarze pokazali, że z liderem 1 ligi grać potrafią, wszak już raz pokonali ten zespół w tym sezonie. I to w jego hali, a przy tym dość łatwo 3:0.

Dodatkowego smaczku temu zwycięstwu dodaje fakt, iż nysanie/tomaszowianie już w bezpośredniej walce o Final Four zmierzą z ONICO Warszawa gdzie obecnie występuje Bartosz Kurek. I to występuje z powodzeniem, bo stołeczny team w tabeli PlusLigi ustępuje tylko Zaksie Kędzierzyn-Koźle, która swoją drogą w ćwierćfinałach rozgrywanych za tydzień podejmie Skrę Bełchatów.
Tak czy inaczej przyjazd najlepszego siatkarza ostatnich mistrzostw świata, który to w Nysie właśnie uczył się podstaw siatkówki, a potem zadebiutował w elicie, jest nie lada smaczkiem.

- Dla naszych kibiców byłoby to coś fajnego, dla Bartka też bo przyjechałby do siebie do domu, dla mnie zresztą też bo dawno go nie widziałem, co nie zmienia też faktu, iż zawsze dobrze jest mierzyć się z rywalem z samej krajowej czołówki - nie krył przed meczem Patryk Szczurek, który w Nysie się urodził.

Dodatkowego smaczku temu zwycięstwu dodaje fakt, iż nysanie już w bezpośredniej walce o Final Four zmierzą z ONICO Warszawa gdzie obecnie występuje Bartosz Kurek. I to występuje z powodzeniem, bo stołeczny team w tabeli PlusLigi ustępuje tylko Zaksie Kędzierzyn-Koźle, która swoją drogą w ćwierćfinałach rozgrywanych za tydzień podejmie Skrę Bełchatów.

Tak czy inaczej przyjazd najlepszego siatkarza ostatnich mistrzostw świata, który to w Nysie właśnie uczył się podstaw siatkówki, a potem zadebiutował w elicie, jest nie lada smaczkiem.

- Dla naszych kibiców byłoby to coś fajnego, dla Bartka też bo przyjechałby do siebie do domu, dla mnie zresztą też bo dawno go nie widziałem, co nie zmienia też faktu, iż zawsze dobrze jest mierzyć się z rywalem z samej krajowej czołówki - nie krył przed meczem Patryk Szczurek, który w Nysie się urodził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska