Zatrudnimy ratownika wodnego - taki napis widnieje na zamkniętej bramie basenu "Leśny" w Zawadzkiem. Gmina, mimo usilnych starań, od dłuższego czasu nie może znaleźć ratowników do pracy.
- Wszystko przed sezonem przygotowaliśmy - mówi Mateusz Ochlust, dyrektor MOKSiR-u w Zawadzkiem. Odmalowaliśmy barierki, wyremontowaliśmy niecki i napuściliśmy do nich wody. Zarówno basen "Leśny" jak i "Letni" miały być otwarte 21 czerwca. Niestety, ratownicy nie odpowiedzieli na nasze ogłoszenia. Z tego co wiem, większość z nich woli ratować na plażach Hiszpanii lub Cypru.
Tymczasem chętnych do kąpieli nie brakuje. 12-letni Mariusz Mikołajczyk w ubiegłym roku o tej porze pluskał się w wodzie.
- Lubię skakać na główkę i ścigać się z kolegami pod wodą. Niestety, teraz nie ma gdzie - martwi się chłopak.
- Baseny są zamknięte, więc dzieci i młodzież chodzą kąpać się nad Małą Panew - mówi Kamila, starsza siostra Mateusza. Mam nadzieję, że gmina znajdzie ratowników, bo pływanie nad rzeką raczej nie jest bezpieczne.
Gmina obiecuje, że większy basen "Leśny" ruszy najpóźniej 1 lipca.
- Prowadzimy rozmowy z kilkoma ratownikami. Zapewniam, że od przyszłego tygodnia będzie można się już kąpać - obiecuje Mateusz Ochlust, dyrektor MOKSiR-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?