Wczoraj w siedzibie VdG odbyło się spotkanie przedstawicieli mniejszości niemieckiej z posłami bawarskiego landtagu z frakcji CSU. Na czele delegacji z Bawarii stał były premier tego landu Günther Beckstein. Licznej grupie działaczy TSKN przewodził Norbert Rasch.
Politycy chadeccy szczególnie interesowali się szkolnictwem mniejszościowym.
- Po latach zakazu nauczania niemieckiego w okresie PRL trzy lub cztery godziny tygodniowo to stanowczo zbyt mało, aby dobrze nauczyć się języka, nie mówiąc już o zachowaniu tożsamości - przekonywał specjalista ds. oświaty w VDG Hubert Kołodziej. Przypomniał, że samorządy część subwencji oświatowej wydają nie na nauczanie języka mniejszości, ale na infrastrukturę.
- Zależy nam na tym - dodaje Norbert Rasch - by we współpracy z bawarskimi gośćmi odnowić program delegowania nauczycieli z Niemiec do szkół w naszym regionie. Obecność tych pedagogów, ich umiejętności językowe, wpływałaby pozytywnie nie tylko na poziom uczniów, ale także na pracę nauczycieli.
W dyskusji pojawił się też pomysł przekazania szkolnego autobusu dla placówki w Koźlu Rogach.
Rafał Bartek, dyrektor Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej, zaproponował wykorzystanie bawarskich doświadczeń przy tworzeniu u nas programów i podręczników do nauczania regionalizmu (takich pomocy bardzo nauczycielom brakuje).
Przedstawiciele mniejszości, zwłaszcza Józef Kotyś, przypomnieli też, że najlepiej zatrzyma mieszkańców Śląska Opolskiego w regionie dobra sytuacja gospodarcza. Zaapelowali więc o zachęcanie niemieckich biznesmenów do inwestowania u nas.
Sporo miejsca w rozmowach poświęcono też oddolnej współpracy środowisk mniejszości z partnerami szkolnymi i samorządowymi w Niemczech. Ryszard Donitza podkreślił znaczenie spotkań czołowych polityków niemieckich z mniejszością.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?