Będą podglądać

Na podglądzie znajdą się park Jana Pawła II, naprzeciwko urzędu gminy, plac u zbiegu ulic Krakowskiej, Kościuszki i Gdańskiej, nieopodal targowiska oraz głubczycki rynek, tam gdzie stoją ruiny starego ratusza.
- Jeśli dzięki kamerom poprawi się bezpieczeństwo naszych mieszkańców, to warto zrobić taki krok i wydać na to pieniądze z gminnej kasy - mówi Bolesław Buniak, sekretarz gminy Głubczyce. Radni na ostatniej sesji przeznaczyli 30 tysięcy złotych na wykonanie dokumentacji technicznej monitoringu. Dopiero po jej sporządzeniu będzie można mówić o kosztach, jakie trzeba ponieść na montaż trzech kamer.
- Część pieniędzy pochodzić będzie z funduszu alkoholowego, na który płacą właściciele sklepów i lokali gastronomicznych serwujących napoje wyskokowe - informuje sekretarz Buniak.

Centrum dowodzenia, w którym staną ekrany pokazujące, co się dzieje w monitorowanych miejscach, ma powstać w Komendzie Powiatowej Policji w Głubczycach.
- W tym tygodniu rozpoczynamy remont naszej dyżurki z myślą o założeniu monitoringu - mówi nadkomisarz Jan Lach, komendant powiatowy policji w Głubczycach. - Ciekawostką jest to, że kamery będą przenośne i w razie potrzeby będziemy je mogli zamontować też w innych miejscach.

Przed podjęciem decyzji o założeniu kamer władze Głubczyc oglądały podobny system zainstalowany kilka lat temu w czeskim Krnovie.
- Jest tam dziewięć kamer, a ich obsługą zajmuje się straż miejska - tłumaczy Bolesław Buniak. - To bardzo skuteczna broń w walce z przestępcami. Na własne oczy widzieliśmy, jak pięciu złodziei próbowało ukraść auto. Strażnicy powiadomili natychmiast policjantów, którzy złapali całą piątkę na gorącym uczynku.
SONDA
Czy montaż kamer monitorujących wszystko, co się dzieje w mieście, to dobry pomysł? - zapytaliśmy mieszkańców Głubczyc.

Kazimierz Duda:
- Generalnie kamery poprawią bezpieczeństwo w naszym mieście. Nie jestem jednak przekonany, że powinny być zamontowane akurat w tych miejscach. Wieczorami nie wychodzę na miasto, więc czuję się bezpiecznie.

Grażyna:
- Podpisuję się pod tym pomysłem obiema rękami. Dzięki kamerom Głubczyce będą jeszcze bezpieczniejsze. Mam wprawdzie małe dzieci, które same nigdzie nie chodzą, ale jak podrosną będę się o nie mniej bała.

Paweł Janikowski:
- Uważam, że monitoring to dobry pomysł, ale nie na skrzyżowaniu Krakowskiej, Gdańskiej i Kościuszki. Natomiast system przyda się z pewnością na skwerku przed urzędem miasta, bo tam dzieją się różne dziwne rzeczy.