- Przywiozłem mój 217. transport na Opolszczyznę - mówi Bernhard Serwuschok.
Dary pozyskuje od sponsorów, wozi je na własny koszt w czasie urlopu.
- Sam koszt transportu w 2012 roku kosztował mnie 9000 euro - mówi Bernhard Serwuschok. - Trzeba załatwić tira, załadować go i opłacić przejazd na Opolszczyznę.
W swoim 217. transporcie kawaler maltański z Vechty przywiózł 14 ton darów o wartości ok. 10.000 euro.
- Tym razem dary przywiozła firma rodziny Gacka z Łubnian, która przewiozła dary za kosztach benzyny i opłat drogowych - mówi Bernhard Serwuschok.
Przede wszystkim mnóstwo żywności, soków i słodyczy otrzymały: Domy Pomocy Społecznej w Radawiu, Kluczborku i Czarnowąsach. Dary otrzymali także strażacy z Czarnowąs (na 110-lecie OSP), maltańczycy z Nysy oraz rodzinne Zębowice.
- Niebawem Dzień Dziecka, więc przywiozłem już prezenty niespodzianek dla dzieci z Zębowic, Czarnowąs i Nysy - dodaje Bernhard Serwuschok.
Pochodzący z Zębowic kawaler maltański wozi na Śląsk już nawet karetki. Gdzie trafią dwie erki przywiezione z Niemiec
Czytaj w piątek (17 maja) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?