W niedzielne południe katedralny dzwon wybił 13 zamiast 12 uderzeń, by zademonstrować, że czas biskupa minął.
Jak twierdzą lokalne media, kosztorysy budowy rezydencji biskupa dzielone były na mniejsze, nie przekraczające 5 mln euro, co pozwalało ominąć kontrolę Watykanu.
Rzecznik diecezji powiedział, że biskup składa swoją przyszłość w ręce papieża.
Dodatkowo, prokuratura w Hamburgu złożyła wniosek o wydanie przez sąd nakazu karnego przeciwko biskupowi, zarzucając mu składanie fałszywych zeznań finansowych.
Biskup udał się już do Rzymu, gdzie ma rozmawiać z Franciszkiem o swojej przyszłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?