Bóle wzrostowe u dzieci - jak łagodzić jego objawy

Zaczyna się nagle. W ciągu dnia dziecko bawi się, biega, a w nocy budzi się z płaczem i narzeka, że bolą je nóżki. - Nas to spotkało, gdy Julka miała dwa i pół roku - wspomina nysanka Magda Stanisławczuk, mama pięcioletniej dziś dziewczynki. - Nie wiedziałam, co się dzieje. Rano jednak mała wstała i po nocnych sensacjach nie było śladu. Za kilka dni problem się powtórzył.

Bóle pojawiały się skokowo. Albo dwa razy w tygodniu, albo raz na dwa miesiące. Informacji na temat tych dziwnych objawów Magda zaczęła więc szukać w internecie. Podpytywała też koleżanki. Tak dowiedziała się, że są to bóle wzrostowe.
Na tę dolegliwość cierpi wiele dzieci, bo aż od 25 do 40 procent, najczęściej w wieku od 2 do 10 lat. Bóle pojawiają się późnym wieczorem lub w nocy, obejmują z reguły mięśnie łydki, przednią część uda lub śródstopie. Są na tyle silne, że dziecko się budzi i płacze. Trwają średnio około 20-30 minut.

- Do dziś nie wiadomo, czym są one powodowane - mówi Mariusz Polikowski, pediatra pracujący w Brzeskim Centrum Medycznym. - Najprawdopodobniej są związane z wydzielaniem się hormonu wzrostu. Ta dolegliwość nie jest groźna.

Jeśli jednak rodzice są zaniepokojeni, pojawi się obrzęk lub zaczerwienienie lub jeśli bóle się pojawiają w ciągu dnia, trzeba pokazać dziecko lekarzowi. Ten zleci odpowiednie badania.
Jeśli jednak dziecko w ciągu dnia jest pogodne, a problemy pojawiają się tylko w nocy, i to od czasu do czasu - są to klasyczne bóle wzrostowe.

- Pomaga najczęściej wybudzenie dziecka i nacieranie nóżek czymś rozgrzewającym - podpowiada Mariusz Polikowski. - Gdy bardzo boli, można podać maluchowi w odpowiedniej do wieku dawce lek uśmierzający na bazie paracetamolu lub ibuprofenu.
Magda Stanisławczuk dodaje: - Pomaga nacieranie Amolem, rozciąganie bolącej stopy - wymienia. - Gdy Julka już pod wieczór narzeka na bóle, robię jej gorącą kąpiel z dodatkiem soli kąpielowej, a na noc ubieram skarpetki.