Miały tu być biwaki, pola namiotowe, drogi. A dziś wygląda to tak, że wszystko, co gminne, to zapuszczone - narzekają właściciele domków letniskowych wokół żwirowni w Ptakowicach (gmina Lewin Brzeski).
Ten zbiornik wodny to jedno z popularnych miejsc wypoczynku okolicznych mieszkańców. Problem w tym, że choć przed wjazdem stoi tablica z napisem "teren rekreacyjny", to jedynym śladem "cywilizacji" są stojące kawałek dalej kontenery na śmieci.
- W dodatku ostatnio odpady aż się z nich wysypywały - mówi Leon Jacukowicz, właściciel jednego z domków letniskowych. Letnicy narzekają też, że latem nad żwirownią panuje chaos. - Nie ma wyznaczonych parkingów, miejsc do biwakowania, koszy na śmieci - przypomina Tadeusz Oliwa. - A w weekendy nie ma jak podejść nad wodę, bo auta wędkarzy i wypoczywających osób podjeżdżają do samego brzegu.
- Chcemy w tym roku przygotować parking, mamy już wytypowane miejsce. I mam nadzieję, że to choć trochę poprawi sytuację - mówi Anna Twardowska, burmistrz Lewina. - Nie możemy jednak nikomu zabronić podjeżdżania do wody. Natomiast jeśli chodzi o śmieci, to regularnie wysyłamy tam firmę, która dodatkowo opróżnia kontenery. Ale właściciele domków nie są bez winy. Bo sami nie mają umów na wywóz śmieci, a gminne kontenery zapełniają się nawet w zimie, kiedy nie ma tu przecież nikogo poza właścicielami daczy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?