Brakuje pieniędzy na przebudowę wału przeciwpowodziowego na opolskim Metalchemie

Archiwum
W 2010 roku wał tylko dzięki uporowi i pracy setek ludzi wytrzymał napór wody. Potem go połatano i wzmocniono, ale to wciąż jest najsłabszym ogniwem w obronie przeciwpowodziowej miasta.
W 2010 roku wał tylko dzięki uporowi i pracy setek ludzi wytrzymał napór wody. Potem go połatano i wzmocniono, ale to wciąż jest najsłabszym ogniwem w obronie przeciwpowodziowej miasta. Archiwum
Przebudowa osłabionego wału przeciwpowodziowego na Metalchemie opóźni się o rok. Co gorsza, choć inwestycja powinna ruszyć jeszcze w tym roku, nadal brakuje na nią pieniędzy.

Choć obecnie Opole jest już bardzo dobrze chronione przez powodzią, to właśnie na Metalchemie wały nadal są w kiepskim stanie i eksperci od wielu lat postulują o ich przebudowę.

Tym bardziej, że podczas powodzi w 2010 roku wał powstrzymał wody powodziowe z najwyższym trudem. Wprawdzie potem go połatano oraz wzmocniono, ale bez przebudowy i zmiany przebiegu, podczas każdej powodzi będziemy zagrożeni jego przerwaniem.

Tymczasem choć miasto wspólnie z Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych przygotowuje przebudowę wału od wielu miesięcy, to na ostatniej sesji radni rady miasta radni usłyszeli od prezydenta, że na inwestycję brakuje pieniędzy.

- Chodzi o około 600 tysięcy złotych niezbędnych na odszkodowania dla prywatnych właścicieli działek, na których powstanie wał - tłumaczy Zbigniew Bahryj, dyrektor WZMiUW.

Prezydent już zadeklarował, że pieniądze znajdą się w budżecie miasta. I to będzie kolejny wydatek ze strony miasta, bo wcześniej Opole sfinansowało wykonanie projektu wału o wartości około 400 tys. zł.

Niestety z projektem też są problemy i jego wykonawca wciąż nie wykonał go w całości. Dlatego WZMiUW zdecydował o podzieleniu inwestycji na etapy. W tym roku wykonana będzie tylko część prac o wartości około 700 tysięcy złotych. Na dniach powinien zostać ogłoszony przetarg na ich przeprowadzenie.

Przypomnijmy jednak, że gdyby wszystko przebiegało zgodnie z planem, to dziś prace powinny być rozpoczęte. Niestety przebudowa wału będzie mieć spory poślizg i wiadomo, że nie zakończy się w 2013, ale we wrześniu 2014 roku.

Jakby tych problemów było mało, okazało się, że planowana inwestycja będzie kosztować więcej niż zaplanowane wcześniej prawie 12 mln zł i pozyskane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dlatego Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych wystąpił o dodatkowe pieniądze z NWOŚ oraz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pieniądze mają być przyznane w przyszłym roku i umożliwić dokończenie inwestycji.

- Mimo tych problemów w tym roku budowa na pewno ruszy - przekonuje dyrektor Bahryj.

Przypomnijmy że wał na Metalchemie musi być nie tylko podwyższony o około metra, ale także w dwóch miejscach trzeba zmienić jego przebieg.

Projekt - obejmujący umocnienia o długości ponad 4 kilometrów - jest tak przygotowany, aby nowy wał współgrał z zabezpieczeniami, które do tej pory zbudowano w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska