Brzeg. Prywatna firma będzie wynajmować amfiteatr?

Tomasz Dragan [email protected] 77 44 43 428
Wojtek Bieszczad, młody brzeski muzyk, nigdy jeszcze nie występował w amfiteatrze. - Od kiedy pamiętam, to miejsce jest zamknięte - mówi gitarzysta. - Fajnie, gdyby wypalił ten pomysł z dzierżawą. (fot. Tomasz Dragan)
Wojtek Bieszczad, młody brzeski muzyk, nigdy jeszcze nie występował w amfiteatrze. - Od kiedy pamiętam, to miejsce jest zamknięte - mówi gitarzysta. - Fajnie, gdyby wypalił ten pomysł z dzierżawą. (fot. Tomasz Dragan)
Firma z Obornik Śląskich chce wynająć od miasta amfiteatr, fosę i część parku. Ma tam urządzić centrum rozrywki, restaurację i przystań gondolową.

Jeden z najpiękniejszych plenerowych obiektów koncertowych w województwie został zamknięty na cztery spusty kilka lat temu, tuż po dniach miasta.

Zobacz: Nie ma pieniędzy na amfiteatr w Brzegu

Mający kilkadziesiąt lat amfiteatr nadawał się już tylko do remontu. Dlatego władze Brzegu przygotowały projekt przebudowy opiewający na 12 mln zł i wystąpiły o unijne dofinansowanie. Niestety, dzielący dotacje Zarząd Województwa wpisał przedsięwzięcie tylko na listę rezerwową.

Dzisiaj amfiteatr porastają chwasty, a ławeczki służą młodzieży jako „meta” do wieczornych spotkań przy piwie.

- Dlatego proponujemy miastu, by wynajęło nam amfiteatr na 15 lat- mówi Józef Klecha, prezes firmy Tramp z Obornik Śląskich. - Razem z częścią okolicznego parku i stawem. Jeszcze w tym roku ruszylibyśmy z remontem zaplecza technicznego amfiteatru, a nad sceną zamontowalibyśmy zadaszenie. Dach nad widownią chcielibyśmy postawić w przyszłym roku.

Tramp to firma wielobranżowa zajmująca się m.in. utylizacją odpadów. Jak tłumaczy prezes Klecha, przedsiębiorstwo chce inwestować również w rozrywkę i kulturę, a z Brzegiem wiąże duże plany.

- Poza organizowaniem koncertów i imprez rozrywkowych w amfiteatrze, chcielibyśmy postawić restaurację w parku , gdzie także występowałyby zespoły muzyczne - dodaje prezes. - Natomiast staw zostałby wykorzystany do pływania gondolami.

Zobacz: Opole> Budimex wygrał przetarg na budowę amfiteatru!

Trzeba przyznać, że to dosyć śmiała propozycja. Dotychczas nie zdarzyło się, by jakikolwiek prywatny inwestor poważnie interesował się amfiteatrem.

- Ale skoro nasz projekt od wielu miesięcy czeka na liście rezerwowej w Urzędzie Marszałkowskim, to nie ma żadnych przeszkód, by rozważyć propozycję wydzierżawieniu amfiteatru z okolicznymi gruntami - uważa Artur Kotara, wiceburmistrz Brzegu. - Chyba lepiej, jeśli obiekt byłby zagospodarowany, niż miałyby nadal rosnąć tam chwasty.

Na razie ani Artur Kotara, ani prezes Klecha nie mówią, ile pieniędzy miasto miałoby dostawać za użyczenie gruntów. Obaj twierdzą, że będzie to tematem osobnych negocjacji. Ale, co przypomina wiceburmistrz, miasto będzie musiało ogłosić przetarg - nawet jeśli nie będzie innych chętnych na amfiteatr.

Prywatny inwestor stawia jak na razie tylko jeden warunek. Chodzi o gwarancję wieloletniej dzierżawy.

- Każda inwestycja musi mieć czas, w którym się zwróci. Dlatego chcemy mieć pewność, że miasto po kilku latach się nie rozmyśli - dodaje prezes Klecha.

O pomyśle wydzierżawienia amfiteatru mówi się w mieście jeszcze niewiele, bo mało kto z mieszkańców słyszał o tej propozycji.

- Jestem bardzo mile zaskoczony! Lepiej, aby działo się tam cokolwiek, niż obiekt miałby dalej zarastać chwastami - ocenia Tomasz Zacharewicz, dziennikarz i literat, który kilkakrotnie przed laty prowadził imprezy plenerowe w amfiteatrze. - Amożliwości do kulturalnego i artystycznego wykorzystania tego miejsca są ogromne. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska