BS Leśnica 4 Liga Opolska. Raporty, strzelcy goli, komentarze [19. KOLEJKA]

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Ruch Zdzieszowice 2-6 (0-2)

Bramki: 0-1 Strzelecki - 25., 0-2 Strzelecki - 32., 0-3 Dębski - 57., 0-4 Dębski - 72., 0-5 Szulczewski - 82., 0-6 Kiliński - 83., 1-6 Stoklossa - 89., 2-6 P. Paczulla - 90.
Chemik: Karbownik - Lelicki (78. M. Paczulla), Łątkowski, D. Jaworski, Bartosik - Tkaczyk, Sudoł, P. Paczulla, Chronowski, Stoklossa - Chojnowski.
Ruch: Jurewicz - Sotor (74. Duk), Polak, Bachor, Nowak - Kubiak (82. Wodniok), Ł. Damrat, Łukowski, Kiliński, Dębski (73. Szulczewski) - Strzelecki (67. T. Damrat).
Żółte kartki: D. Jaworski, Sudoł.
Kluczowe wydarzenia: Po tym spotkaniu Zdzichy zapewniły sobie mistrzostwo jesieni i to w jakim stylu. Zespół ten wygrał właśnie 15 mecz z rzędu w lidze, z czego większość w imponującym stylu. Pełnie szczęścia zakłócić mógł fakt stracenia dwóch bramek w końcówce. Tym bardziej to godne odnotowania, że nie licząc „samobója” Daniela Nowaka przeciwko Fortunie Głogówek to defensywa Ruchu była niepokonana przez żadnego z rywali od 663 minut, a dodając mecz pucharowy to nawet od 753 czyli od ponad 12.5 godziny! Ostatnio piłkę do siatki tego zespołu posłał bowiem Wojciech Czech ze Startu Namysłow, a działo się to 26 września. Teraz serię tę przerwał Piotr Stoklossa.
Robert Latosik, trener Chemika: Wynik w tym spotkaniu był sprawą drugorzędną. Najważniejsze, że udało się zagrać i obyło się bez walkowera, czego chcieliśmy uniknąć. Mamy jednak niesamowite kłopoty kadrowe. Na ławce miałem trzech zawodników z czego dwaj to bramkarze, a jeden był przygotowany w razie czego do gry w polu.
Łukasz Ganowicz, trener Ruchu: Cieszy przede wszystkim okazałe zwycięstwo, choć trochę szkoda tych dwóch bramek w końcówce. Trochę to źle świadczy o naszej koncentracji, a przy tym została przerwana ta nasza długa seria bez straty gola.