BS Leśnica 4 liga opolska. Swornica Czarnowąsy Opole - Pogoń Prudnik 1-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Swornica Czarnowąsy Opole - Pogoń Prudnik 1-1.
Swornica Czarnowąsy Opole - Pogoń Prudnik 1-1. Łukasz Baliński
Spotkanie dwóch ekip broniących się przed spadkiem miało dwa oblicza. Dość nudną pierwszą połowę i niesamowicie emocjonującą drugą. Niemniej skończyło się dość sprawiedliwym remisem.

Pierwsza odsłona toczyła się pod dyktando gospodarzy, jednak długo z tej przewagi niewiele wynikało. Dość napisać, iż bliżej trafienia byli rywale gdy to Patryk Surma uderzył zza „szesnastki”, jednak minimalnie niecelnie, a działo się to tuż po upływie pół godziny gry.
To wreszcie zmobilizowało miejscowych do zintensyfikowania poczynań pod bramką prudniczan. Najpierw Oliwier Studzienny uderzył groźnie z 15 metrów, a Tomasz Roskosz łapał piłkę na raty. Niebawem z kolei mieliśmy ogromne zamieszanie pod „świątynią” tego ostatniego, ale dwa razy wyblokowany został Mariusz Gnoiński.

Natomiast tuż przed przerwą do futbolówki tuż przed „piątką” dopadł Studzienny, jednak w ostatniej chwili sytuację uratował Łukasz Strząbała, choć miejscowi wyraźnie domagali się reakcji sędziego. Jego gwizdek jednak milczał.

Co się odwlecze to nie uciecze. Już w kolejnym podejściu wspomniany napastnik „Swory” przymierzył zza pola karnego, a piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców, co mocno zmyliło próbującego interweniować Roskosza.

Tak jak podopieczni Józefa Raudzisa zdobyli gola do szatni, tak praktycznie po wyjściu z niej go stracili. Arthur Gradin dobiegł do końcowej linii skąd wycofał przytomnie do nabiegającego Surmy, a ten ładnym plasowanym strzałem trafił do siatki.

- W pierwszej połowie mieliśmy ewidentną przewagę i powinniśmy zdobyć więcej goli niż tylko ten mój jeden, nie wykorzystaliśmy jednak paru sytuacji - zauważał Studenny. - Potem przyszła druga połowa, rywale nie mieli nic do stracenia, rzucili się do odrabiania strat, szybko to uczynili, a potem zaczęła się gra na całego i jedni i drudzy mogli zdobyć jeszcze przynajmniej po bramce.

Faktycznie, trafienie na 1-1 na dobre 20 minut otworzyło walkę na całego. Niebawem Andre Ricardo wyszedł sam na sam z Roskoszem, ten jednak był górą w tym pojedynku. Po czym nie zdążył nawet dobrze ochłonąć, a jego koledzy z defensywy znowu wystawili go na próbę. Tym razem efektownie zatrzymał Jakuba Misiaka.

W odpowiedzi na to Grzegorz Stencel wypuścił w bój Arthura, tego jednak wyczekał Bartłomiej Górecki i złapał piłkę prosto w ręce. Pozyskany ze Starowic filigranowy skrzydłowy nie zamierzał jednak odpuszczać i niebawem kapitalnie wystawił futbolówkę swoim kolegom, jednak żaden z nich nie zdołał domknąć akcji. Kilka chwil później Arthur został zablokowany w dogodnej okazji.

Potem już się nieco uspokoiło choć tylko pod względem liczby sytuacji. Nadal aktywny był jednak Stencel, który najpierw pomylił się minimalnie, a następnie do jego świetnego podania nie zdążył Piotr Leszczyński.

- Z remisu na wyjeździe powinniśmy być zadowoleni, ale patrząc na przebieg gry możemy czuć niedosyt, bo w drugiej połowie mieliśmy więcej sytuacji na gola, tzw. stuprocentowych - nie krył z kolei kapitan gości Marcin Rudzki. - To był typowy mecz walki, nikt nie odstawiał nogi, wszyscy byli zaangażowani i obie drużyny chciały wygrać, tak że tym bardziej trzeba ten punkt szanować.

Swornica Czarnowąsy Opole - Pogoń Prudnik 1-1 (1-0)
Bramki:
1-0 Studenny - 45., 1-1 Surma - 50.
Swornica: Górecki - Andre Ricardo, Jeleniewski, Lisoń, Ptak - Pastuszek (83. Guilherme), Matysik, Cieśliński, Misiak - Studenny, Gnoiński (59. Białek).
Pogoń: Roskosz - Piskorz, Milewski, Strząbała, Isalski (70. Serafin) - Idzi (81. Bajorek), Rudzki, Surma, Arthur - Leszczyński, Stencel.
Żółte kartki: Lisoń, Matysik, Pastuszek - Surma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska