Były prezes kędzierzyńskich "Azotów" zatrzymany przez CBA

Krzysztof J. pracę zawodową zaczynał w kędzierzyńskich "Azotach" przy budowie i rozruchu instalacji do produkcji alkoholi OXO. Od 2008 do 2011 roku był prezesem Zakładów Azotowych Kędzierzyn S.A. W 2011 roku objął funkcję szefa zarządu Zakładów Chemicznych Police S.A, którym zarządzał do zeszłego roku. To właśnie w tej firmie - zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego - miało dojść do przestępstw.

Agenci ze szczecińskiej Delegatury CBA zatrzymali łącznie 10 osób - w tym byłego prezesa Krzysztofa J., byłych członków zarządu i byłych dyrektorów Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. oraz kooperujących biznesmenów.

- Wielowątkowe śledztwo prowadzone przez Delegaturę CBA w Szczecinie pod nadzorem Prokuratury Regionalnej dotyczy m.in. przestępstw przeciwko istotnym interesom gospodarczym Polski i wyrządzenia szkody majątkowej wielkich rozmiarów Grupie Azoty Zakładom Chemicznym Police SA w związku z podjęciem szeregu bezpodstawnych decyzji gospodarczych - tłumaczy Piotr Kaczorek z biura prasowego CBA.

Jeden z wątków śledztwa dotyczy podjętych w 2014 r. decyzji o inwestycji - zakupie spółki przez Grupę Azoty, która miała zajmować się eksploatacją kopalni odkrywkowych fosforytów w Senegalu. Umowa opiewała na 29 mln dolarów. Badanych przez śledczych wątków jest znacznie więcej. Do sądu trafiły wnioski prokuratury o tymczasowe aresztowanie wszystkich 10 zatrzymanych.

Zatrzymani przez CBA brali udział w decyzjach, które - zdaniem CBA - wyrządziły szkodę majątkową wielkich rozmiarów Grupie Azoty Zakładom Chemicznym Police SA.

Agenci CBA przeszukali kilkadziesiąt miejsc w Polsce - mieszkania oraz siedziby firm kooperujących z Zakładami Chemicznymi Police. Prowadzący postępowanie nie wykluczają powiększenia listy zarzutów.