Centrum Kędzierzyna-Koźla się zmienia, ale powoli

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
- Cieszę się, że największy plac Kędzierzyna zostanie wreszcie przemianowany na ładny mały park z fontanną, ale trzeba się zabrać także za okoliczne ulice i skwery - przyznaje Mariusz Kapłan.
- Cieszę się, że największy plac Kędzierzyna zostanie wreszcie przemianowany na ładny mały park z fontanną, ale trzeba się zabrać także za okoliczne ulice i skwery - przyznaje Mariusz Kapłan. Archiwum
Mały park z fontanną powstanie przy starostwie. Inwestycji, które miały odmienić tę część miasta jest jednak zbyt mało - mówią mieszkańcy. Na przebudowę czeka m.in. pobliskie targowisko i okolice dworca kolejowego.

W opinii mieszkańców Kędzierzyn jest brzydki. - Zabudowa nie trzyma się kupy, ulice i skwery są zaniedbane - twierdzi Anna Tarczyńska.

Dlatego zmianę wizerunku centrum miasta obiecują samorządowcy w każdej kampanii wyborczej. Władze powiatu z tych obietnic w miarę się wywiązują, gorzej z władzami miasta.

Niedawno położono bruk na placu wokół starostwa i odnowiono sam budynek. Teraz ma zostać przebudowany skwer pomiędzy parkingiem starostwa a główną ulicą miasta - al. Jana Pawła II. Pieniądze na ten cel - 600 tys. zł - zostały już zarezerwowane. Pojawi się tam fontanna, drzewa, krzewy, ozdobne trawy, estetyczne ścieżki.

- Zależy nam na tym, by wizerunek Kędzierzyna się zmieniał, stąd decyzja o tej inwestycji - podkreśla Adam Lecibil, rzecznik starostwa.

Mieszkańcy zwracają jednak uwagę, że tzw. rewitalizacja centrum miasta idzie zbyt wolno. Wciąż nie ruszyła szumnie zapowiadana przebudowa terenów wokół dworca PKP, gdzie miał powstać punkt przesiadkowy dla pasażerów MZK. Również zapowiadany remont al.Jana Pawła II nie rozpocznie się w tym roku, ponieważ w pierwszej kolejności pieniądze pójdą na remont ul. Kozielskiej.

Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy miasto odnowi targowisko przy ulicy Damrota. Władze gminy kilkanaście dni temu spotkały się co prawda w tej sprawie z kupcami, przeprowadziły też ankietę wśród mieszkańców na temat przyszłego wyglądu targowiska.

- Ma ono powstać w formule tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Jarosław Jurkowski z magistratu. Na razie jednak owego partnera nie ma.

Na zmianę wizerunku czekają też mieszkańcy centrum Koźla. Tam coraz bliżej już remontu podzamcza, władze miasta zastanawiają się też, jak tchnąć życie w rynek, który pustoszeje. Część kupców apeluje, aby pozwolić kierowcom wjeżdżać na niego. Twierdzą, że wtedy pojawi się tam więcej klientów.

- Ten pomysł pojawiał się już kilka razy, ale nie wszyscy mieszkańcy są jego zwolennikami - tłumaczy prezydent Tomasz Wantuła. Sprawa ma być jeszcze analizowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska