Ceny prądu w Polsce. To szok, ile musimy za niego płacić

Edyta Hanszke
Co gorsze, Polacy nie mają specjalnego wyboru wśród dostawców prądu, bowiem różnice cenowe między spółkami energetycznymi są symboliczne. scx.hu
Co gorsze, Polacy nie mają specjalnego wyboru wśród dostawców prądu, bowiem różnice cenowe między spółkami energetycznymi są symboliczne. scx.hu
Polacy znaleźli się w niechlubnej czołówce, jeśli brać pod uwagę ceny energii elektrycznej w porównaniu do zarobków w krajach europejskich. Francuzi i Finowie zamykają listę.

Gdyby brać pod uwagę ceny 100 kWh to nie jest źle. Statystyczny Polak płaci za taką ilość 12,91 euro. Zbliżone stawki obowiązują we Francji i Finlandii. Najtańszy prąd w Europie w przeliczeniu na euro mają Bułgarzy - 8,18. Na tym podobieństwa z Finami i Francuzami się kończą.

Bowiem, jeśli porównamy ceny energii elektrycznej do zarobków (fachowo nazywa się to siła nabywczą pieniądza), to Polak trafia na jeden biegun tabeli z ceną 22,03 euro (drugie miejsce po Węgrze - 24,26 euro), natomiast Francuz i Fin na szary koniec (10,61 euro i 10,33 euro).

Tak wynika z zestawienia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygotowanego na podstawie danych Eurostatu - europejski odpowiednik polskiego Głównego Urzędu Statystycznego.

- Nie potrzeba takich wyliczeń, wystarczy spojrzeć na miesięczne rachunki za prąd i skóra cierpnie - komentuje Monika Nowacka, właścicielka domu w powiecie strzeleckim.

Jej czteroosobowa rodzina mieszka na 120 m kw. Mają dwa laptopy, dwa telewizory, bojler i sprzęt w akwarium podłączone do prądu. Opłaty za energię elektryczną wahają się u Nowackich od 150 zł do 184 zł zależnie od miesiąca.

Podwyżki cen prądu, gazu i inych mediów w 2011 roku

Pani Aneta mieszka w opolskim bloku na 53 metrach z mężem i dzieckiem (w mieszkaniu jest kuchenka elektryczna, komputer, telewizor, radio) płaci co miesiąc ok. 90 zł za energię elektryczną. - To sporo, biorąc pod uwagę, że większość dnia pracujemy i w tygodniu praktycznie niewiele gotujemy - komentuje.

Porównanie cen prądu w ciągu 10 lat w Polsce przyprawia o ból głowy. Z danych urzędu statystycznego wynika, że w tym roku 1 kWh kosztuje nas 0,63 zł, przed rokiem było to 0,59 zł, rok wcześniej 0,56 zł, a w roku 2000 - uwaga! - 0,30 zł. Czyli w ciągu 10 lat zdrożał o ponad 100%. Ceny w regionie opolskim nie różniły się od ogólnokrajowych. To pokazuje jak galopujący jest wzrost kosztów energii. - Szkoda, że pensje nie rosną nam w takim tempie - ubolewa pani Aneta.

Tymczasem przyszłość nie jawi pod względem cen prądu w Polsce różowo.

W raporcie UOKiK umieszono też prognozę wzrostu cen hurtowych energii elektrycznej w Polsce. Wynika z niej, że do roku 2017 może skoczyć ona nawet o 80%, co następnie przełoży się również na wzrost cen na rynku detalicznym.

Co gorsze, Polacy nie mają specjalnego wyboru wśród dostawców prądu, bowiem różnice cenowe między spółkami energetycznymi są symboliczne. W 2010 r. pomiędzy najtańszą PGE Lubzel, a najdroższą PGE ZKE wynosiła 0,43 grosza za kWh. Zakładając, że przeciętna polska rodzina zużywa ok. 2000 kWh rocznie, to na zmianie sprzedawcy mogłaby zaoszczędzić ok. 8,6 zł netto w skali roku. - W 2011 roku różnice te są jeszcze mniejsze - informuje UOKiK.

Ceny energii elektrycznej w naszym kraju są regulowane przez Urząd Regulacji Energetyki. - Ich uwolnienie niewiele by pomogło Kowalskiemu - komentuje dr Witold Potwora, ekonomista z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. - Firmy z tej branży koncentrują się, a w Polsce niewiele inwestuje się w rozwój energetyki.

Z drugiej strony Polacy kupują coraz więcej urządzeń na prąd. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem, wydaje się jest oszczędzanie go.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska