Chciał wyłudzić pieniądze za skradziony samochód i sprzęt budowlany. Wpadł w ręce policji

fot. Archiwum
fot. Archiwum
39-latek z Katowic przestępczą działalnośc prowadził na Opolszczyźnie. W prasie i internecie wyszukiwał ogłoszenia, które zamieszczali właściciele skradzionych samochodów, sprzętu budowlanego, a nawet zwierząt.

- Dzwonił do nich i mówił, że za pieniądze powie, gdzie jest ich skradziona własność - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W maju skontaktował się z szefostwem dużej opolskiej firmy budowlanej, której miesiąc wcześniej skradziono ciężarówkę marki Mercedes, wartą ponad 200 tys. zł. Powiedział, że za 25 tys. zł wskaże miejsce postoju samochodu.

Z przedstawicielem firmy umówił się na autostradzie A4. 39-latek kilkakrotnie zmieniał jednak miejsce spotkania, czym wzbudził podejrzenia pracownika firmy, który zrezygnował ze spotkania i powiadomił o wszystkim policję.

Mieszkaniec Katowic nie dał jednak za wygraną. Kilka dni później skontaktował się z właścicielem skradzionej ładowarki wartej 80 tys. zł z gminy Pokój. Za wskazanie miejsca postoju zażądał 10 tys. zł. Z właścicielem sprzętu umówił się na autostradzie. I tym razem nie doszło do transakcji. 39-latek nie potrafił m.in. opisać ładowarki, czym wzbudził podejrzenia u jej właściciela, który sprawę również zgłosił policji.

Kilka dni temu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali mieszkańca Katowic, który przyznał się do winy. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany od 3 lat, m.in. za to, że nie wrócił z przepustki do więzienia. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.

- Chcemy przestrzec wszystkich ludzi, którzy szukają skradzionych samochodów czy innych cennych rzeczy za pomocą ogłoszeń w prasie czy internecie, by robili to z głową - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Milewski. - Jeśli zgłosi się do nas osoba, która ma dla nas informacje, wypytajmy ją o wszystkie szczegóły dotyczące skradzionej rzeczy, nawet te najdrobniejsze. Wówczas będziemy mieli pewność, że nie jesteśmy oszukiwani. Oczywiście o takim telefonie należy od razu powiadomić policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska