Co wykazała kontrola dróg Opolszczyzny?

Redakcja
Na ul. Toszeckiej w Strzelcach Opolskich dopuszczalna prędkość została podniesiona do 70 km/h. - Droga została w ostatnim czasie zmodernizowana i ograniczenie do 50 km/h było bezzasadne - wyjaśnia Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Na ul. Toszeckiej w Strzelcach Opolskich dopuszczalna prędkość została podniesiona do 70 km/h. - Droga została w ostatnim czasie zmodernizowana i ograniczenie do 50 km/h było bezzasadne - wyjaśnia Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Krzysztof Świderski
Zarządcy dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych oraz gminnych, razem z policjantami całej Opolszczyzny zakończyli właśnie przegląd znaków drogowych (pionowych i poziomych) oraz stanu jezdni w regionie.

- I bardzo dobrze - mówi Jan Krzysztof, kierowca z Opola. - Przecież niektóre ograniczenia prędkości ustawiane na naszych drogach są wbrew logice. Czasami myślę sobie, że na złość kierowcom albo po to, by potem łupić nas mandatami.

Zarządcy dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych oraz gminnych, razem z policjantami całej Opolszczyzny zakończyli właśnie przegląd znaków drogowych (pionowych i poziomych) oraz stanu jezdni w regionie.

Pod lupę wzięli 5220 kilometrów tras, w tym 834 km krajowych, 882 wojewódzkich i 305 powiatowych. Efekt?

- Stwierdziliśmy na nich 979 nieprawidłowości - wyjaśnia młodszy inspektor Dariusz Bernacki, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Najczęściej chodziło o złe oznakowanie, a ściślej mówiąc - o ograniczenia prędkości.
Komisja doszła bowiem do wniosku, że w 46 miejscach stoją znaki ograniczenia prędkości nie przystające do rzeczywistości.

- Drogi są regularnie remontowane, przebudowywane, poszerzane i generalnie mówiąc - coraz bezpieczniejsze. Natomiast ograniczenia prędkości obowiązują takie jak przed remontami - mówi podinspektor Maciej Milewski z wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W większości przypadków ograniczenia prędkości zostaną skorygowane najczęściej o 10 i 20 km/h. w górę. Na przykład z 50 do 70 km/h wzrosła dopuszczalna prędkość na ul. Toszeckiej w Strzelcach Opolskich, która leży w ciągu drogi krajowej nr 94. To wylot z miasta w stronę autostrady i drogi krajowej nr 88 na Toszek i Bytom.

- Droga została w ostatnim czasie zmodernizowana i ograniczenie do 50 km/h jest bezzasadne - wyjaśnia Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Na skrzyżowaniu obu krajówek drogowcy wybudowali rondo z dodatkowymi pasami umożliwiającymi skręt w prawo, przy jezdni powstały zatoczki autobusowe, chodniki oraz ścieżka rowerowa.

Z 50 do 70 km/h podniesiono też prędkość na obwodnicy Bieżowa w ciągu drogi wojewódzkiej nr 403 w powiecie brzeskim.

- Jest tam nowa obwodnica i można jeździć nią szybciej niż w obszarze zabudowanym - mówią policjanci z opolskiej drogówki.

Zaznaczają jednak, że samochody ciężarowe powyżej 3,5 tony nie mogą jeździć tam szybciej niż 60 km/h. Kolejny drogowy absurd zanotowano na drodze wojewódzkiej 401 w Wojsławiu pod Brzegiem.

- Znak informujący o obszarze zabudowanym, czyli ograniczeniu prędkości do 50 km/h, obowiązywał na długości kilometra i to w większości na terenie, gdzie nie ma zabudowań - mówi aspirant sztabowy Damian Gach z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

W kilku miejscach Opolszczyzny zdjęte zostały znaki ograniczenia prędkości ze znaków informujących o wjeździe w obszar zabudowany.

- To niuans, ale zasadniczy - mówi Dariusz Bernacki, szef opolskiej drogówki. - Jeśli znak ograniczenia prędkości jest pod znakiem informującym o terenie zabudowanym, wówczas przez całą dobę obowiązuje tam ograniczenie do 50 km/h. Jeśli znaku ograniczenia nie ma na tablicy wjazdowej, wówczas pomiędzy godz. 23.00 a 5.00 w obszarze zabudowanym można jechać 60 km/h.

Taki manewr zastosowano m.in. w Bierdzanach i Zawadzie.

- W tej ostatniej miejscowości wykonaliśmy w ostatnim czasie wiele prac poprawiających bezpieczeństwo - mówi Michał Wandrasz z GDDKiA w Opolu. - Powstało rondo, wzdłuż chodnika zamontowaliśmy barierki oddzielające pieszych od jezdni, powstały azyle dla pieszych, ścieżka rowerowa, zatoki autobusowe i sygnalizacja świetlna. W Bierdzanach natomiast zbudowaliśmy rondo.

Tylko na jednej drodze w województwie opolskim komisja zdecydowała o obniżeniu prędkości. Z 90 do 70 km/h zredukowano dopuszczalną prędkość na drodze krajowej nr 11 w Starym Oleśnie.

- Powstał tam ośrodek wypoczynkowy z restauracją, więc komisja uznała, że 90 km/h to za szybko, by było bezpiecznie w tym miejscu - wyjaśnia Michał Wandrasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska