Od 27 grudnia w Czechach obowiązuje najwyższy, piąty stopień restrykcji sanitarnych. Aż do 27 stycznia nieczynna będzie większość sklepów (poza spożywczymi, aptekami i drogeriami), zamknięte pozostaną szkoły (poza specjalnymi i dwiema najmłodszymi klasami), oraz wszelkie placówki kulturalne czy sportowe, łącznie z ośrodkami narciarskimi.
Nadal nie można też wjeżdżać do Czech bez aktualnych negatywnych testów, lub bez ważnego życiowego powodu, jeśli czas pobytu nie przekroczy 24 godzin. Pobyty turystyczne są wykluczone.
Obowiązuje też godzina policyjna od 21 do 5.
W środę 6 stycznia w Czechach Covid ujawniono 17,7 tysiąca nowych osób. To liczba rekordowa od początku pandemii.
Łącznie zachorowało tam już prawie 800 tysięcy ludzi, w kraju liczącym 10,5 mln mieszkańców. W Polsce tego dnia pozytywne testy otrzymało 14 tysięcy osób na 37 milionów ludzi.
Aktualnie chorych jest ponad 130 tysięcy obywateli Czech i czeska służba zdrowia zaczyna mieć problemy z brakami personelu.
Liczba nowych zachorowań u naszego południowego sąsiada rośnie od połowy grudnia. Wcześniej falę zachorowań zanotowano w październiku, ale już pod koniec listopada wyraźnie spadła. Nieoficjalnie mówi się, że jeśli teraz liczba zachorowań spadnie, ośrodki sportowe i instytucje kultury będą otwierane tylko dla osób z negatywnym testem, szczepieniem, lub tych, których do 90 dni wcześniej przeszli Covid-19.
Epidemia szaleje także w regionach sąsiadujących z Opolszczyzną. Szpital w Szumperku wezwał wolontariuszy do pomocy przy chorych. W Ostrawie część zwłok zgromadzonych w krematorium do spopielenia trzeba było odwieźć do innego krematorium, bo zabrakło mocy przerobowych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
