Cukierki Brzeg na własnym parkiecie przegrały z zespołem Duda Leszno 59:67

Anna Konopka
Anna Konopka
Ofa Tulikihihifo (z piłką) nie powtórzyła swego występu z Leszna, gdzie zdobyła aż 29 punktów.
Ofa Tulikihihifo (z piłką) nie powtórzyła swego występu z Leszna, gdzie zdobyła aż 29 punktów. fot. Roman Baran
Brzeżanki przystępowały do spotkania z nadzieją odniesienia pierwszego ligowego zwycięstwa we własnej hali. Nie udało się.

W meczu I rundy Cukierki pokonały Dudę w Lesznie, wcześniej trzy razy zwyciężyły ją w sparingach. Dlatego też w Brzegu odżyły nadzieje na kolejne zwycięstwo. Niestety, po raz siódmy w tym sezonie brzeżanki przegrały na własnym parkiecie.

Początek spotkania nie zapowiadał porażki gospodyń. Gra była wprawdzie chaotyczna, oba zespoły nie grzeszyły skutecznością, ale niewielką przewagę miały Cukierki.

Trójki Oksany Stawickiej, Elizy Gołumbiewskiej i Dominique Redding pozwoliły brzeżankom pewnie wygrać tę kwartę. II kwartę dwoma celnymi rzutami otworzyła Redding. W Dudzie dobre partie rozgrywały Martyna Koc i Aleksandra Drzewińska. W 18. min Cukierki prowadziły 30:21, ale do końca kwarty zdobyły tylko 2 pkt, a rywalki aż 11.

- Wiedziałem, że Jarek Zyskowski ma nas doskonale rozpracowanych - stwierdził Jarosław Krysiewicz, trener Dudy. - Dlatego od 18 min zagraliśmy va banque. To dało oczekiwany efekt.

Protokół

Protokół

Cukierki Odra Brzeg - Duda Leszno 59:67 (16:11, 16:21, 11:20, 16:15)
Cukierki: Key 14, Tulikihihifo 4, Petillon 8, Gołumbiewska 11 (3x3) Buszta - Stawicka 3 (1x3), Bogdan, Daniel 4, Redding 15 (3x3). Trener Jarosław Zyskowski.
Duda: Krysiewicz 14 (2x3), Krężel 2, Czarnecka 5 (1x3), Shields 2, White 8 - Durak, Makowska 3, Drzewińska 20 (5x3), Koc 13, Siwczak. Trener Jarosław Krysiewicz.
Sędziowali: Marek Animucki (Warszawa) i Robert Mordal (Gliwice). Widzów 300.

W zespole Dudy brylował tercet byłych brzeskich koszykarek. Oprócz Koc świetnie grała Edyta Krysiewicz, dobrze w obronie Agnieszka Makowska. Znakomitą partię rozegrała natomiast Detrina White. Opanowała obie deski, zaliczyła 15 zbiórek, po których jej koleżanki wyprowadzały kontry.

- Zespół Dudy zbierał, ponawiał akcje i punktował - komentował Zyskowski. - My graliśmy nieźle w obronie, ale było to za mało. Nie wychodził nam też rzut za trzy punkty.

Pierwsze 5 min III kwarty Cukierki przegrały 0:10 i tej straty nie potrafiły już odrobić do końca meczu.
- Wygraliśmy dobrą obroną w trzeciej i czwartej kwarcie - zakończył Krysiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska