Czad czyha nie tylko w kominie

To bardzo dużo - mówi mł. brygadier Leszek Koksanowicz, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Opolu. - Problem będzie o wiele większy, gdy przyjdą mrozy i ludzie będą się dogrzewać kuchenkami gazowymi oraz zaczną mocno palić w piecach kaflowych.
Zaczadzenia zdarzają się także w łazienkach, gdzie są junkersy. Miesiąc temu w Opolu zatruciu uległo dwóch chłopców, którzy kąpali się w łazience z junkersem. Mama na kilka minut wyszła z łazienki. Wróciła zaniepokojona ciszą. Chłopcy byli już bliscy omdlenia, mieli mdłości.
- Podobnie było tydzień temu. Tym razem podczas kąpieli zatruciu czadem uległa kobieta - mówi strażak. - Nasi ludzie na miejscu mierzyli stężenie czadu w przewietrzonym już pomieszczeniu i stwierdzili, że jest ono na poziomie 70 ppm, a takie stężenie skutkuje mdłościami i zawrotami głowy.

Oznacza to, że w chwili wypadku stężenie czadu mogło być o wiele wyższe i bezpośrednio zagrażać życiu kobiety. - Przypominamy, że kominy palenisk na paliwo stałe powinny być czyszczone 4 razy w roku, a kominy palenisk na paliwo ciekłe lub gazowe 2 razy w roku - dodaje Leszek Koksanowicz.

Według kominiarzy najczęstszym powodem przedostania się tlenku węgla do pomieszczeń są właśnie niedrożne przewody kominowe. - Problem dotyczy głównie posesji prywatnych - mówi Henryk Kolenda, starszy cechu kominiarzy z Opola. - Bo administracje i spółdzielnie przestrzegają terminów przeglądów kominiarskich w budynkach.

Według Henryka Kolendy koszt wizyty kominiarza w domu nie jest tak duży, szczególnie w porównaniu z zagrożeniem związanym z nieprawidłowo działającymi przewodami kominowymi. - Zaczyna się od 30 zł - mówi Kolenda.
Przyczyną przedostania się czadu do pomieszczenia może być zjawisko tzw. cofki. - Gdy w małym pomieszczeniu z piecem są bardzo szczelne okna, wówczas spaliny mogą wracać z przewodów kominowych - mówi Henryk Kolenda. - Dużo pozostawia też do życzenia wykonawstwo budowlane oraz nadzór budowlany. W Zdzieszowicach zdarzyło mi się widzieć - i to w budynku po odbiorze technicznym - przewód kominowy do połowy zapchany cementem.

Użytkownicy pieców kaflowych powinni też pamiętać, że nie tylko niedrożne przewody kominowe mogą być niebezpieczne, ale również zapchane sadzą kanały w samym piecu.

- Lokatorzy ryzykują też wiele, podłączając piecyki gazowe do przewodów wentylacyjnych - mówi kominiarz. - Mogą zatruć i siebie, i sąsiadów.

Tlenek węgla (czad) jest bezwonny i bezbarwny, blokuje dostęp tlenu do organizmu poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi. Doprowadza do śmierci przez uduszenie.