Czekolada drożeje, a Polacy nadal ją uwielbiają! Dzięki temu jesteśmy w czołówce eksporterów czekolady w Europie!

Niemal 300 tysięcy ton czekolady Polska eksportuje do innych krajów UE i poza nią. Ten wynik stawia nas na podium europejskich liderów eksportu czekolady i innych produktów z niej wytworzonych. Więcej czekolady eksportują jedynie Holendrzy i Niemcy. Ci ostatni to prawdziwi liderzy w tej kategorii. Same Niemcy odpowiadają za 28 proc. eksportu czekolady w UE. Dla porównania Polska ma w tym rynku 12-procentowy udział.

Produkcja czekolady w naszym kraju zaczyna się od sprowadzenia do Polski ziaren kakaowca z Ameryki Południowej, co jedynie potwierdza, że jesteśmy wręcz ekspertami w branży czekoladowej i z tych cennych orzechów jesteśmy w stanie wyprodukować wszystko! Potwierdzają to liczne manufaktury, które powstają w Polsce. Naszą bezsprzeczną przewagą jest także nadal bardzo konkurencyjna cena w porównaniu z innymi dużymi producentami czekolady z Europy.

Dane zebrane przez Eurostat dotyczą bowiem eksportu:

• tabliczek czekolady
• czekoladek nadziewanych i owocowych
• czekoladek z alkoholem
• batoników

Nasza czekolada i wyroby czekoladowe trafiają przede wszystkim do innych europejskich krajów, m.in. wspomnianych już Niemiec i Holandii, ale także do Francji, Czech, Danii, Rumunii czy Belgii. Największym odbiorcą naszych wyrobów pozostają jednak Niemcy, gdzie trafia 18 proc. naszej eksportowej czekolady i aż 32 proc. czekoladek.

Czekolada z Polski dotychczas trafiała także do Rosji i Ukrainy, jednak ten eksport mocno spadł po wybuchu wojny w Ukrainie. W tym czasie zwiększyła się jednak sprzedaż czekolady do Turcji, a nadal sporym odbiorcą naszych produktów czekoladowych pozostaje Wielka Brytania.

Przeciętny Polak zjada około 5,6 kg czekolady rocznie, a na te słodkie przyjemności wydajemy niemal 200 zł na osobę. Rok 2023 to czas osłabionej siły nabywczej obywateli, co może powodować, że sięgać będziemy przede wszystkim po artykuły pierwszej potrzeby, jednak prognozy spożycia czekolady nadal są wzrostowe. W 2027 roku możemy zjadać już ponad 6 kg czekolady każdego roku.

Być może zatem słodycze pozostaną przyjemnością, po którą sięgniemy mimo codziennych oszczędności. Silny rynek własny okazuje się kluczowy dla osiągnięcia dobrych efektów w eksporcie tego surowca, choć ponownie liderami są tutaj Niemcy.

Za tabliczkę czekolady płacimy obecnie około złotówki więcej niż jeszcze w 2021 roku. Od tego czasu znacząco do góry poszły także ceny cukru i samego kakao. 2023 rok przyniósł jednak znaczące obniżki cen mleka, a również ceny wspomnianych już innych surowców do produkcji czekolady wydają się stabilizować.

Czy zatem Polacy są gotowi płacić około 5 zł za tabliczkę czekolady? Tak! Okazuje się, że nawet wzrost inflacji, który widać także w cenach słodyczy, nie zgasił naszej ochoty na drobne przyjemności. Popyt na czekoladę i wyroby czekoladowe rośnie i nic nie wskazuje na to, aby miał się zmniejszyć. Jedźmy zatem na zdrowie — przecież wspomaga to naszą gospodarkę!