Część radnych w Kędzierzynie-Koźlu chce obniżenia pensji prezydenta Wiesława Fąfary

fot. Daniel Polak
Wiesław Fąfara
Wiesław Fąfara fot. Daniel Polak
Wiesław Fąfara zarabia niecałe 12 tysięcy zł brutto. Niewiele więcej niż wójtowie małych ościennych gmin: Polskiej Cerekwi, Bierawy, Ciska. Ale część radnych uważa, że mimo, iż Fąfara kieruje drugim, największym po Opolu, miastem w regionie, to i tak zarabia za dużo.

- Prezydent nie wykonuje woli rady miasta, nie chce z nami współpracować. Dlatego trzeba mu obniżyć pensję - podkreśla Ryszard Masalski, radny Porozumienia, autor wniosku o obcięcie pensji Fąfarze.
Według Masalskiego i kilku innych radnych z tzw. prawicowej koalicji rady miasta, Fąfara powinien zarabiać 4.800 zł brutto. To najniższa z możliwych pensja prezydenta, jaką może uchwalić rada miasta.

Czy to kara za to, że nie dogaduje się z radnymi?
- My po prostu chcemy go w ten sposób zmotywać do współpracy - zaznacza Masalski.
Ta współpraca oznaczałaby m.in. zgodę na drastyczną podwyżkę czynszów w mieszkaniach komunalnych, z czym nie zgadza się Fąfara i zielone światło dla niektórych inwestycji, które radni chcą przeprowadzać wbrew woli prezydenta.

Czytaj więcej na portalu mmkkozle.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska