- Prezydent nie wykonuje woli rady miasta, nie chce z nami współpracować. Dlatego trzeba mu obniżyć pensję - podkreśla Ryszard Masalski, radny Porozumienia, autor wniosku o obcięcie pensji Fąfarze.
Według Masalskiego i kilku innych radnych z tzw. prawicowej koalicji rady miasta, Fąfara powinien zarabiać 4.800 zł brutto. To najniższa z możliwych pensja prezydenta, jaką może uchwalić rada miasta.
Czy to kara za to, że nie dogaduje się z radnymi?
- My po prostu chcemy go w ten sposób zmotywać do współpracy - zaznacza Masalski.
Ta współpraca oznaczałaby m.in. zgodę na drastyczną podwyżkę czynszów w mieszkaniach komunalnych, z czym nie zgadza się Fąfara i zielone światło dla niektórych inwestycji, które radni chcą przeprowadzać wbrew woli prezydenta.
Czytaj więcej na portalu mmkkozle.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?