Czeska policja znalazła narkotyki warte 300 tys. zł. Były w garażu niedaleko polskiej granicy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Marihuana znajdowała się m.in. w słoikach i plastikowych pudełkach.
Marihuana znajdowała się m.in. w słoikach i plastikowych pudełkach. Czeska policja
Na trop dużego transportu niedaleko polskiej granicy trafił przypadkowo czeski policjant w czasie nocnego patrolu z psem.

W miejscowości Czeska Wieś koło Jesenika, kilkanaście kilometrów od Głuchołaz, czeska policja znalazła w jednym z garaży aż 11 kilogramów marihuany.

Jak informuje rzecznik Policji Czeskiej Republiki w Jeseniku por. Tereza Naubauerova, na transport narkotyków trafił przypadkowo policjant w czasie nocnego patrolu z psem. Sprawdzając okolice, gdzie dochodziło często do włamań policjant zauważył podejrzany samochód. Pies tropiący doprowadził go następnie po śladach do garażu, w którym był 30-letni Czech.

W pomieszczeniu czuć było zapach konopi, a przeszukanie ujawniło w sumie 11 kilogramów marihuany, wartej ok. 300 tys. zł. Była zapakowana m.in. w słoiki i plastikowe pudełka.

Policja obserwuje, że pogranicze polsko-czeskie jest szczególnie narażone na handel narkotykami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska