Jeszcze w południe trudno było przewidzieć, czy ich pierwsze w życiu skoki dojdą do skutku. Zbyt mocny wiatr nie zezwalał na szkoleniowe skoki. Wiatr wiał z prędkością prawie 15 metrów na sekundę.
Około godz. 15.00 zwolnił i uczniowie - skoczkowie po raz pierwszy wznieśli się w powietrze w samolocie AN-2. - Trochę skręciły mi się linki po wyjściu z samolotu, ale odkręciłam je i potem już tylko było żeglowanie w powietrzu.
Wszyscy uczniowie wyskoczyli bez problemów i po wylądowaniu na płycie lotniska byli tak podekscytowani nowymi doznaniami, że trudno było z nimi spokojnie porozmawiać. Chcieli jak najszybciej znowu znaleźć się w powietrzu przyczepieni do czasz spadochronów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?