Desperat schował się pod pociąg w Opolu

Archiwum
Mężczyzna zachowywał się agresywnie i funkcjonariusze SOK oraz policjanci musieli go obezwładnić.
Mężczyzna zachowywał się agresywnie i funkcjonariusze SOK oraz policjanci musieli go obezwładnić. Archiwum
34-letni mężczyzna najpierw usiłował popełnić samobójstwo na torach. Gdy mu się to nie udało, wszedł pod wagon, skąd wyciągali go policjanci i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.

Do nietypowego zdarzenia doszło na stacji Opole Zachodnie.

Jak wynika z relacji funkcjonariuszy SOK, mężczyzna próbował rzucić się pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Wrocław - Opole.

Maszynista pociągu zdołał zahamować i uniknął przejechania osoby. Po zatrzymaniu pociągu mężczyzna wszedł pod wagon i nie reagował na prośby kierownika pociągu o opuszczenie torowiska.

W końcu desperat zgodził się wyjść, ale zachowywał się agresywnie i funkcjonariusze SOK oraz policjanci musieli go obezwładnić.

Po podaniu zatrzymanemu środek uspokajającego, przewieziono go do szpitala przy ul. Wodociągowej w Opolu.

W wyniku wejścia pod pociąg i położenia się na torach, mężczyzna doznał lekkich otarć naskórka rąk oraz twarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska