Od kilku dni padają ulewne deszcze. Krzyżuje to plany drogowcom, którzy remontują ulicę Piastowską w Opolu. Efekt jest taki, że na zamkniętej od ubiegłego tygodnia drodze stanęły prace, a w obrębie ogrodzonego odcinka Piastowskiej od soboty nie widać żywego ducha. Według meteorologów padać ma do czwartku. To oznacza, że przerwa w pracach na Piastowskiej wyniesie prawie tydzień.
- A przecież, zanim zaczną cokolwiek robić, muszą jeszcze teren jakoś osuszyć, bo inaczej to praca nikomu nie potrzebna. Ten deszcz to chyba kara dla drogowców za to, że prowadzą remonty bez ładu i składu. Szkoda tylko, że cierpimy my - komentuje Piotr Pasierbek, kierowca z Opola.
Opóźnienia w remoncie nie podobają się także restauratorom z wyspy.
- Odkąd Piastowska jest zamknięta straciłem 30 do 40 proc. klientów. Rozmawiałem z moim sąsiadami. Wszędzie jest podobnie, nieważne, czy to fryzjer czy inna restauracja. Ludzie dzwonią i pytają, czy mamy otwarte. Może gdyby inaczej oznakować objazd byłoby czytelniej? - zastanawia się Krzysztof Cebula, właściciel restauracji "Starka" na Ostrówku. - O stratach na razie nie myślę, bo mamy inne zmartwienia. Podnosi się poziom wody.
W Miejskim Zarządzie Dróg, który odpowiada za remont, panuje spokój. Według obliczeń drogowców przerwa w pracy nie wpłynie na przesunięcie ostatecznego terminu zakończenia robót na całej Piastowskiej (ulica ma być oddana w lipcu).
Być może deszcze opóźnią jednak zakończenie pierwszego etapu robót. Odcinek od mostu Katedralnego do Zamkowego miał być wyremontowany na przełomie maja i czerwca.
- Prace na pierwszym odcinku znów zaczniemy, jak przestanie padać. Gdyby zaczęły się w czwartek, uda się je zakończyć w ciągu trzech tygodni - mówi Mirosław Pietrucha, rzecznik ratusza. - Wykonawca tak się pospieszył, że nadłożył pracy. Zdarto już całą nawierzchnię, położono warstwę izolacyjną i częściową podbudowę pod asfalt. Jak to wyschnie, trzeba będzie tylko nałożyć asfalt i ułożyć chodniki - dodaje.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?