Urzędujący wciąż i starający się o reelekcję prezydent Opola z ramienia SLD zwołał wczoraj w swoim gabinecie konferencję prasową, by publicznie przypomnieć o niezauważonych przez media wysokich lokatach, jakie miasto uzyskało w rankingach pism "Wspólnota" i "Rzeczpospolita".
Pretensje prezydenckie dotknęły też "NTO". Synowiec stwierdził, że na ukazującej się stronie wyborczej nie są prezentowani, zgodnie z założeniem, kandydaci do władz samorządowych, lecz tylko kandydaci na prezydenta miasta, i to w sposób wysublimowany.
Odpowiadamy: strona poświęcona wyborom samorządowym w naszej gazecie ma informować czytelników o przebiegu kampanii wyborczej i wyjaśniać im problematykę samorządową. Częstotliwość i sposób prezentacji poszczególnych osób zależy od intensywności prowadzenia przez nie kampanii wyborczej. A fizyczną niemożliwością jest przedstawienie wszystkich choćby kandydatów do sejmiku i rad miasta.
- Dziwię się, że zauważacie i opisujecie negatywne aspekty dotyczące miasta z taką pieczołowitością, a nie zauważacie sukcesów Opola. - Niektórzy z was chyba intensywniej prowadzą kampanię niż ja. A przecież mieszkańcy Opola, bez względu na to kogo popierają, powinni wiedzieć i być dumni z osiągnięć miasta.
Zgodnie z przedstawionymi rankingami Opole zajęło trzecie miejsce w kategoriach: sukces finansowy, sukces ekonomiczny, sukces kadencji. Jest również na trzecim miejscu w pierwszej klasie miast w rankingu miast - powiatów grodzkich pod względem potencjału rozwojowego. Potencjał mierzony był stopniem aktywności gospodarczej mieszkańców - poziomem zatrudnienia, liczbą firm prywatnych i firm z otoczenia biznesu; stopniem obywatelskiego zaangażowania - m. in. frekwencją wyborczą czy czytelnictwem; jakością lokalnej infrastruktury oraz stopniem przyciągania nowych mieszkańców, mierząc bilans migracji i budownictwo mieszkaniowe.
- A przecież dwie inwestycje w skali kraju ostatniej kadencji, które chwalą czasopisma, bynajmniej nie lewicowe, to most Siekierkowski i obwodnica północna w naszym mieście - stwierdził Synowiec.
Do powyższych rankingów prezydent Synowiec dorzucił jeszcze informację o tym, że miasto zajmuje piąte miejsce pod względem wysokości wydatków na szkolnictwa na jednego ucznia. Miasto jest drugie w kraju pod względem zdobywania ilości środków pozabudżetowych.
- Dlaczego drukowane jest to tylko w bezpłatnych pismach typu "Sufler", "Top" i podrzucane mieszkańcom miasta? - ciągnął Synowiec. - Dlaczego nie zainteresują się tym wolne, niezależne media? Jeśli to krzywe zwierciadło i nieujawnianie faktów jest zgodne z waszym sumieniem, to pozostawiam je wam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?