Dom z prefabrykatów to nowość na polskim rynku. Dlaczego ludzie decydują się na budowę domu w takiej technologii? [WIDEO WYWIAD]

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Wideo
od 16 lat
Obecnie, gdy rynek nieruchomości w Polsce przeżywa kryzys, a ceny mieszkań deweloperskich w takich miastach jak Opole przekraczają już 10000 zł za metr kwadratowy, wiele osób szuka alternatywnych rozwiązań, takich jak budowa domu. Coraz popularniejszą opcją staje się budowa domów z prefabrykatów. Ekspertem w tej dziedzinie jest Marta Ryszewska, prezes firmy HUS S.A - producent energooszczędnych domów prefabrykowanych, stawianych w technologii szkieletowej drewnianej.

Mateusz Majnusz: Wokół domów z prefabrykatów narosło wiele mitów. Proszę powiedzieć, jakie są główne powody, dla których ludzie decydują się na postawienie swojego domu właśnie w metodzie prefabrykowanej.

Marta Ryszewska: Powodów jest wiele. Natomiast ja ze swojej strony chciałam się skupić na trzech głównych. Pierwsze to przede wszystkim energooszczędność. Te domy są domami wykonanymi w normie NF 40, czyli krótko mówiąc późniejsze koszty eksploatacji takiego budynku są bardzo niskie. Po drugie - to szybka budowa. Tutaj nie mamy do czynienia z długim procesem budowlanym, tylko i wyłącznie wykonaniem czterech głównych zadań ze strony firmy, czyli wylaniem płyty fundamentowej, wykonaniem ścian na hali produkcyjnej, montażu budynku oraz zrobieniu prac wykończeniowych i oddaniu kluczy. A trzecim powodem, który jest kluczowy dla osób budujących domy w metodzie prefabrykowanej jest fakt, że dom buduje jedna firma od początku, czyli od projektowania aż do stanu deweloperskiego zamkniętego, co daje przejrzystość procesu oraz spokój dla inwestora.

Spotkałem się z taką opinią, że domy z prefabrykatów mogą nie być trwałe. Jak to wygląda w praktyce? Czy rzeczywiście inwestorzy, którzy decydują się na taki zakup, czują się lekko zagrożeni, mieszkając w takim domu wykonanym z prefabrykatów?

Absolutnie nie. To wygląda w ten sposób, że Instytut Budownictwa zrobił badania potwierdzające, że żywotność takiego domu, tak jak przy budownictwie standardowym to 100 lat, więc nie mamy czego się obawiać, ponieważ ten dom jeszcze będzie w spadku dla naszych potomnych.

Głównym czynnikiem, dla których ludzie decydują się na postawieniu domu z prefabrykatów lub w sposób tradycyjny jest na pewno czas budowy. No i koszty, które są bezpośrednio z tym związane. Ile zazwyczaj zajmuje budowa takiego domu z prefabrykatów? Bo każdy, kto choć trochę miał kontakt z budową domu, wie jak żmudny i trudny jest to proces, który czasem trwa 2 nawet 3 lata.

Normalny proces budowy domu to jest minimum 1,5 roku. U nas to wygląda, że realizujemy projekt w 6 miesięcy. Jest on podzielony na etapy. Pierwszym etapem jest wykonanie właśnie płyty fundamentowej, gdzie mniej więcej w zależności od wielkości budynku ten etap zamykamy w 3-4 tygodnie, łącznie z logistyką. Późniejszym etapem jest wyprodukowanie wszystkich ścian na hali produkcyjnej. Tam właśnie odbywają się te wszystkie prace, których nie widać, a które są najistotniejsze. Następnie zwozimy wszystkie elementy na plac budowy i montujemy budynek. Powiedzmy sobie, jak takie klocki Lego, więc przez chwilę się na placu budowy nie dzieje nic, a później jest wielkie „wow”, gdzie w przeciągu 5-7 dni roboczych mamy już gotowy budynek. Później pozostają nam prace dekarskie, instalacyjne, wewnętrzne i prace elewacyjne, więc staramy się zawsze taki budynek skończyć w przeciągu 6 miesięcy.

Ile kosztuje taka przyjemność?

Wbrew pozorom to wcale nie jest duża inwestycja w stosunku na przykład do zakupu mieszkania. Dziś dom energooszczędny w normie NF 40 z systemem grzewczym do stanu deweloperskiego zamkniętego waha się w granicach od 4,5 do 5,5 tysiąca brutto. A wszystko jest uzależnione od wielkości.

Jakie materiały są wykorzystywane przy budowie tych prefabrykatów? Wspomniała pani o tym, że te domy są energooszczędne, więc rozumiem, że one są już od razu ocieplone.

Tak, oczywiście. My już przywozimy na plac gotowe ściany z ociepleniem zewnętrznym. Bazujemy na izolacji piętnastocentymetrowej i tutaj mamy do czynienia albo z wełną drzewną elewacyjną albo ze styropianem. Jeżeli chodzi o technologię, stosujemy płytę poszyciową fermacell. Później mamy konstrukcję, która jest 16-centymetrowa, w pełni izolowaną wełną. Łącznie nasze ściany mają grubość 41 cm.

Jak państwa firma – HUS S.A radzi sobie z adaptacją projektów do indywidualnych potrzeb klientów?

Realizujemy wszystkie projekty indywidualnie. To znaczy, że gdy inwestor posiada już działkę budowlaną, to wówczas zapraszamy do rozmów, gdzie zajmujemy się kompleksowo, projektowaniem z naszej strony. Mamy biuro projektowe, które zajmuje się pełną analizą działki, weryfikacją, jaki dom może zostać na niej wybudowany. Do tego zajmujemy się pełną dokumentacją, żeby klient uzyskał pozwolenie na budowę, a my później, żebyśmy mogli realizować całe przedsięwzięcie. Klient dostaje taki dom, jaki sobie zażyczy i wymarzy.

Czy na Opolszczyźnie budowaliście już takie domy?

Tak, oczywiście. Ma Opolszczyźnie mamy już kilka gotowych domów, natomiast trzeba powiedzieć, że swoim zakresem obejmujemy całą Polskę oraz rynki zewnętrzne jak Niemcy, Szwecja, Norwegia.

Jaką gwarancję dają państwu na realizację swoich domów?

Główna gwarancja to jest 5 lat i to jest narzucone przez prawo budowlane. Dodatkowo ze swojej strony dajemy klientom gwarancję na konstrukcję budynku i tutaj mówimy o 50 latach. Bo jesteśmy po prostu pewni tego, co robimy.

W obecnych czasach, na jakie domy się najczęściej decydują mieszkańcy? Czy to są właśnie domy 70-80 metrów? Czy państwo są również w stanie wybudować taki dom koło 200 metrów?

Mamy w swoim portfolio nawet mniejsze domki -trzydziestopięciometrowe, ale także stumetrowe, ale także 350 i 400-metrowe. Jesteśmy na tyle otwarci, że jesteśmy w stanie zrealizować tak naprawdę budynek o każdej wielkości.

W praktyce wygląda więc to tak, że wystarczy do was zadzwonić i państwo przyjeżdżają na miejsce, a później po kilku tygodniach czy miesiącach przyjeżdża gotowy prefabrykat?

Zaczynamy od projektowania domu na podstawie zamysłu, który posiada inwestor, to znaczy jaki dom chciałby wybudować. Robimy później kosztorys. To jest taki prawdziwy rzetelny kosztorys danej realizacji, żeby klient wiedział, że ten dom np. stumetrowy będzie kosztował tę określoną cenę. To daje komfort i gwarancję, że cena się już nie zmieni, co w obecnych czasach jest bardzo istotną kwestią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska